Silnik mam wykręcony, olej spuszczony. Próbowałem telepać nim, nic nie wylatuje przez otwór korbowodu. Przyczepiłem magnes od licznika rowerowego do druta i szukałem w środku. Myślałem o użyciu endoskopu...
Offline
myślę, że to zabezpieczenie jest przyklejone olejem do ścianki gdzieś, można by przepłukać cały silnik benzyną ekstrakcyjną... może wypłucze się przez spust oleju, w końcu malutkie toto jest
Ostatnio edytowany przez loko (2012-05-08 21:45:38)
Offline
Pierścienie wypaliło , i tłok pękł . Prawdopodobnie kiedy dałem mu po garach zawór uderzył w tłok. No właśnie, że jeździłem spokojnie nie cisnąłem go.
Offline
Odkręciłem dekiel od strony sprzęgła, zdjąłem kosz sprzęgłowy i dużą zębatkę która napędza skrzynię. Odkręciłem śrubę z łbem krzyżakowym od wodzików. Zdjąłem sprężynę kopaka.
Czy teraz mogę rozpołowić silnik? Czy niczego nie pominąłem? Próbowałem rozpoławiać i ciężko. Gdzie trzeba uderzać by to się rozlazło?
Jak będę składał postaram się fotki porobić.
Offline
wlej bezyne na wal i odwroc silik pomoze
Offline
loko napisał:
myślę, że to zabezpieczenie jest przyklejone olejem do ścianki gdzieś, można by przepłukać cały silnik benzyną ekstrakcyjną... może wypłucze się przez spust oleju, w końcu malutkie toto jest
to ma
Offline
wal ma wyjsc z lozyska, lozysko powinno ci zosatc w karterze z racji tegoz e jest mocno osadzone w swojej diurze. watpie zebys to wyciagnal bez rozbierania silnika. Ten silniczek ma bardzo prosta konstrukcje nie da sie tam niczego zepsuc
Offline
tomnet napisał:
Wał ma wyjść z łożyska czy z łożyskiem? Może lepiej jakieś WD jak benzynę? Co ta benzyna ma za zadanie?
Jak ty takie pytania zadajesz to lepiej to zostaw. Co ty chcesz tym WD zrobić, psiukać sobie w nos? Nalej benzyny, oleju itp i dopiero rozpoławiaj silnik, jak nie wyleci.
Offline