Elektryczne ręczne są znacznie lepsze, bezpieczniejsze i wygodniejsze, niż ręczne linkowe. (współdziałanie z innymi systemami bezpieczeństwa, działają na 4 koła, nigdy auto nie zjedzie, hill holder to coś pięknego)
Offline
Ja mam passacika grudzień 99r i nie narzekam, jestem zadowolony, milion pewnie już dawno przekręcił hehe ale jest bardzo komforotwy, duży, praktyczny jak dla mnie na nowym zawieszeniu prowadzi się pewnie i bardzo sztywnie w zakrętach zbiera się aż miło i przy tym nie pali zbyt wiele Stał teraz 4 dni i odpalił od cyknięcia Ostatnio był przegląd turbiny, sucha i bez luzów na wirniku, więc jeszcze polata licznikowe 350k km, a realne kto wie :0 przecież 1ty i afny waliły kosmiczne przebiegi
Offline
PickNick napisał:
Gost Rider
W stanach i Kanadzie właśnie swój bum przeżywa Vw w dieslu. A dokładnie Vw jetta 2.0 tdi. Tłuką po 300-400 tysięcy mil i są zadowoleni. W sumie to do 2 litrów, tdi znowu są najlepszymi silnikami diesla na rynku. 3.0 tdi v6 prześcignęły w trwałości przekombinowane 3.0d od bmw, 2.0 tfsi 3 generacji są jednymi z najlepszych turbo benzyniaków na rynku z potężną rezerwą tuningową, chwalone przez wszystkich. Nie wiem gdzie vag ma jakikolwiek problem na rynku dzisiejszych samochodów. Wykonanie i blacharka audi jak zwykle najlepsza i niedościgniona na rynku, pastuchy są w top sprzedaży, 3/4 niemiec/belgi/francji jeździ golfami i octaviami i trzepią w 3 lata po 300,000 km, ducati uratowane, audi ma sukcesy w prestiżowych wyścigach, nowe lambo się podobają. Nie wiem gdzie jest jakikolwiek problem z vagiem. A inny egzemplarz octavii, którą jeździ wfinger, na moich oczach miał nalataną bańkę, bo wujek grek jest taxiarzem na swoim. Vag ci się chyba z mercem pomylił, gdzie rdza, gówniane silniki i planowane postarzanie elementów elektrycznych jest standardem, przez co ta marka dla mnie już nie istnieje.
Przewaga dzięki technice i takie tam ???? A gdzie ta technika ? Niemcy powoli schodzą na psy, a w ich samochodach od końca lat 90tych zaczęła się robić tandeta.Bez wątpienia silniki 3.0TDI to modele podwyższonego ryzyka,2.0TDI CR np.w A4B8 ma wady pompy oleju,2.0TDI PD pękają głowice,mają cztery rodzaje pomp oleju z czego dwie są wadliwe.Druga generacja 1.9TDI PD(BXE,BLS)mają słabe panewki korbowe (ich wymiana nie rozwiązuje problemu) i nietrwałą pomope oleju. Pierwsze silniki 1.8-2.0 TSI (EA888) problematyczny rozrząd,pierścienie,druga generacja nieco poprawiona ale nadal żłopie olej nawet ponad 1l na 1000 km.3 gen. na razie nie sprawia problemów ocenić można dokonać za kilka lat.Silnik 1.4 TSI EA111 Twincharger tłoki nie wytrzymują obciążeń termicznych i pękają.Wymiana nie rozwiązuje problemu.Problemy ze sprzęgłem kompresora oraz łańcucha rozrządu i jego napinacza.Przypominam że Audi przestało osiągać sukcesy w prestiżowych wyścigach np. 24 H Le Mans.Prestiżowe wyścigi to od zawsze F1 a tam nie ma technologi VAG i jak na razie inne mniej prestiżowe marki osiągają tam sukces.W stanach i sprzedaż VW w dieslu został wstrzymany to nic dobrego nie wróży.Najlepsze diesle posiadają francuzi i włosi.Nikt diesli od VAG-a nie montuje w swoich samochodach.Nawet Suzuki podziękowali za ich strategiczne partnerstwo.Na forach internetowych można przeczytać różne rzeczy ale zobaczyć na własne oczy to co innego.Oczywiście ojciec dyrektor kierownika najlepszego aso w mieście wykrzyczy że to bzdura i hejt.I nie jestem ze wszystkim na nie.
Offline
Do do Ameryki, to podobno (dzisiaj usłyszałem) wytoczyli dla VW pozew sądowy na 18 mln zł bodajże jak nie euro
Chodziło o to, że silniki Diesla podczas kontroli spalin miały zaprogramowany tek komputer, że wykrywał, że jest sprawdzany i zaniżał wartości a w rzeczywistości dawał większego dymka
Offline
Dla mnie wyścigi samochodów od dawna to tylko la mans i endurance, audi w końcu po niesamowitej serii totalnej dominacji przegrało ze swoim kolegą-bratem ze stajni VAG, również przeze mnie szanowanym czyli porsche, zobaczymy za rok, bo ileż można wygrywać, a f1 to śmiech, niedługo wszyscy kierowcy przejdą do endurance, f1 to mainstream, coraz mniej wart i w ogóle nie widowiskowy. 2.0 tdi cr od 2009 roku nie mają żadnych problemów z pompami oleju, 2.0 tdi pd to gówno, bardzo krótko produkowane, 3.0 tdi 3 generacji robią po pół miliona km, ale i tak są drogie w razie wu, jak każdy silnik z potężną mocą, ale na tle 3.0d od bmw, które było znakomite, te silniki są dobrym wyborem, 4.2 tdi v8 to poezja, tym bardziej w a8 d3. Benzynowe silniki są na ten czas przeciętne, jak u każdego, nowa generacja tsi już jest ponadprzeciętna, bo wyeliminowano wiekoszść wad. Wszystkie twoje obiekcje dotyczą wszystkich marek, jakie są na rynku, bez wyjątku. Każdy ma swojego diesla, bo każdy chce się nachapać dla siebie za części. Najważniejsze dla mnie jest, co takiego tandetnego jest w vw w tych czasach? A jak chcesz zobaczyć technikę, to na prawdę, wsiądź sobie do świeżej a6 c7 z 3.0 tdi.
Offline
Ja jakbym mógł wybierać, to do 2005 brałbym coś forda/nissana/seata, a po 2005r. bmw, bo te nowe mają świetną stylistykę i prowadzenie. Nowa x6 to cudo.
Offline
Gost Rider napisał:
Najlepsze diesle posiadają francuzi i włosi. Oczywiście ojciec dyrektor kierownika najlepszego aso w mieście wykrzyczy że to bzdura i hejt.I nie jestem ze wszystkim na nie.
Kończę z tobą dyskusję: popracuj "kilka lat" jak ja w takim serwisie PSG i wtedy się wypowiadaj na temat francuskich diesli, w ogóle popracuj w branży motoryzacyjnej rolniku i wtedy możemy pogadać.
ojciec dyrektor
Ostatnio edytowany przez wfinger (2015-09-24 11:43:59)
Offline
Osobiście dla mnie francuzkie auta są słabe, może prócz peugeotow, jakoś częściej do ojca w warsztacie je widuje, oglądam i sprawdzam ogólna budowę i porównuje do innych marek to jakos nigdy się do nich nie przekonam, ew. Peugeot bo ta marka sama w sobie nie robi złych aut.
Offline
np. xantia 2.0hdi
Offline
bumek napisał:
We Francuzach tylko elektronika jest do kitu. Niektóry silniki diesla są na tym samym poziomie co audi/vw
Albo i wyższym.Francuzi poza wadliwymi silnikami Renault 1,5 dci i 1,9 dci( w Volvo ten silnik nie sprawiał problemów) nie zanotował tyle wpadek co VAG.Trzeba poczekać na rozwój sytuacji diesli oszukują bez wyjątku wszyscy producenci aut, pierwszy wpadł VAG. Ciekawostkom jest także to że silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem miały mieć od normy Euro 6 filtry DPF tak jak diesle, bo w trakcie spalania powstają cząstki stałe PM2,5 bardziej niebezpieczne dla człowieka niż w przypadku diesli - są mniejsze. Jako największy producent tych silników VW poprzez władze niemieckie wymusił na UE, że filtry będą montowane dopiero od 2018 roku. Jakby tak posiadać samochody grupy VW to pewnie z 99% nie powinno być dopuszczone do ruchu.
Offline
JA słyszałam, że Lexus ostatnio bardzo wysoko pojawia się w rankingach, tutaj jest cos o tym: http://www.mototarget.pl/news,lexus_zdo … 21352.html . Jak myślicie? Waszym zdaniem lexus to tez taka dobra marka?
Offline
A ja słyszałem, że wyłapiesz zara bana za reklamę
Offline