Co nie zmienia faktu, że nie grzeszy większą wytrzymałością niż rama ZetKi.
Nie offtopujmy. Bardzo ładny CRS kolegi red_p.
Offline
automateusz napisał:
Zamisat takiego CRS'a lepiej chyba kupić używane Enduro, w którym będzie wiele wytrzymalsza rama i wtedy będzie można nawet sobie poskakać czy cuś (chodzi oczywiście o wypady do lasu, choć i po drogach jeśi zarejestrowany można pośmigać).
Założę się, że nasze sprzęty przeżyją 2x Twój ;>
CRS ładny ;p
Ostatnio edytowany przez GumiŚ123 (2013-01-15 23:14:09)
Offline
Hehe, dobra skończmy z tym spamem
Offline
CRS fajny dbaj. Szerokości
Offline
Na tym forum powinien być osobny dział na kłótnie z automateuszem. Kolego, przestań wszędzie wciskać swoje mądrości o markowcach, bo człowieka szlag może trafić. Kupiłeś aprilię? Spoko, nic do tego nie mam podoba Ci się to jeździj. Dla mnie osobiście jest to chłam, kilku(nasto)letnia szlifierka z 2-suwem z kosiarki, za którą trzeba zapłacić tyle co za nowy sprzęt. Nawet jak rama pęknie to sobie ją kuźwa zaspawam, wzmocnię, przerobię. 3/4 frajdy z enduro/supermoto to siedzenie w warsztacie i kombinowanie. Jak będę chciał kupić sobie coś co mi się nie będzie psuło to kupię sobie hulajnogę.
Ostatnio edytowany przez RoNdeL (2013-01-16 15:37:52)
Offline
RoNDeL dobrze prawi taki z ciebie koks a sb zetki nie mogłeś złożyć.
Ostatnio edytowany przez nasilowski12 (2013-01-16 15:40:31)
Offline
automateusz trafił i kupił ładną Apke ale nie każdy ma tyle szczęścia jest wiele zarżniętych szlifierek.
Dlatego niektórzy np. JA wolałem wydać 4tyś na nowy sprzęt ale mieć pewność że nie miał żadnych przygód .
Ale i tak gdzie się nie wejdzie na jakieś większe fora ( Mieloch itp. ) to jeśli ktoś zapyta o Rometa Zetke czy tam CRS'a to zostanie zgaszony komentarzami typu "nie kupuj tego to chinol" "skończy się gwarancja to się rozleci" a piszą to osoby które tak naprawdę GÓWNO wiedzą na temat tych motorków.
Według nich nie można być zadowolonym posiadaczem chińskiego sprzętu.
A prawda jest inna .
automateusz nie upodabniaj się do tych ludzi , wiem że miałeś Zetke ale nie che mi się wierzyć że nie czułeś jakiś sympatii do niej
Bo tak się nie da
Offline
HIMLU nie źle gada polać mu
Offline
Owszem, czułem sympatię do ZetKi... Do czasu pchania z Pogodna do domu... To na tyle z sympatii.
Ja kupiłem "chłam, kilku(nasto)letnia szlifierka z 2-suwem z kosiarki", bo chciałem zmienić ZetKe na coś mocniejszego i (nie ukrywam) Romet mnie zawiódł w kilku sprawach. Owszem, przejeździłem na nim 4600km, ale co to za jazda, gdy jedziesz 60km/h (po płaskiej drodze) przy 10000rpm. W Apce czuję dużo większą swobodę. Mogę ruszyć pierwszy spod świateł, a nie zarzynać silnik na 12000rpm żeby ruszyć trochę szybciej od dziadka, który po 15m i tak mnie wyprzedzi. To jest coś, co zauważa się dopiero po przejechaniu się 125ccm lub 50ccm w dwusuwie.
Tak, piszcie, że to motorower i powinien jechać 45km/h, ale kto w dzisiejszych czasach nie odblokowuje motoroweru? Prawie każdy motorower jest dziś odblokowany. Na razie nie mogłem kupić 125ccm (brak prawka ), więc kupiłem 50ccm w dwusuwie, coby się szybciej przemieszczać.
Dlaczego nie naprawiłem ZetKi? Proste. Nie opłacało mi się, jeśli stwierdziłem, że chcę coś mocniejszego. Gadanie, że nie potrafiłem jej złożyć, to bzdury. Jak nie potrafiłem złożyć, jeśli w wieku 10 lat złożyłem silnik od motorynki, który jest wiele większym trudem niż prosta wymiana lagów. W pewnym momencie nawet zacząłem myśleć, czy może zrobić serię videoporadników z wymiany części ZetKi, ale stwierdziłem, że to banalne i każdy, kto kupuje Rometa powinien sobie z tym dać radę.
Co do spawanej ramy................................ Jeśli umiesz spawać i masz w tym kilkunastoletnie doświadczenie (ew. kilkuletnie), to ok, spawaj sobie, ale jeśli spawasz drugi raz w życiu, to ja bałbym się ty jeździć więcej niż 10km/h. Hulajnoga też nie jest taka bezawaryjna, mi się kółka starły .
Ta kłótnia nie ma sensu, bo i tak ani ja nie udowodnie swoich racji, ani Wy mnie nie przekonacie, że Romet jest lepszy od markowego motoroweru.
Pozdrawiam i liczę na szybkie zakończenie sporu.
Offline
Może ja też się dołączę
Kolega kupił jajmimache 80 z 1995r. Oczywiście prędkość jest(130km/h) przyspieszenie również, ale co mi z tego jak pali 7l/100km
i wiecznie jeździć nie będzie.(nie mówie, że Zetka będzie)
Za pieniądze wydane w rok na paliwo mógłbym sobie odłożyć na nowy motor.
Offline
RoNdeL napisał:
Na tym forum powinien być osobny dział na kłótnie z automateuszem. Kolego, przestań wszędzie wciskać swoje mądrości o markowcach, bo człowieka szlag może trafić. Kupiłeś aprilię? Spoko, nic do tego nie mam podoba Ci się to jeździj. Dla mnie osobiście jest to chłam, kilku(nasto)letnia szlifierka z 2-suwem z kosiarki, za którą trzeba zapłacić tyle co za nowy sprzęt. Nawet jak rama pęknie to sobie ją kuźwa zaspawam, wzmocnię, przerobię. 3/4 frajdy z enduro/supermoto to siedzenie w warsztacie i kombinowanie. Jak będę chciał kupić sobie coś co mi się nie będzie psuło to kupię sobie hulajnogę.
Gdzie jest opcja, żeby mu polać?
x2.
automateusz napisał:
Owszem, czułem sympatię do ZetKi... Do czasu pchania z Pogodna do domu... To na tyle z sympatii.
Ja kupiłem "chłam, kilku(nasto)letnia szlifierka z 2-suwem z kosiarki", bo chciałem zmienić ZetKe na coś mocniejszego i (nie ukrywam) Romet mnie zawiódł w kilku sprawach. Owszem, przejeździłem na nim 4600km, ale co to za jazda, gdy jedziesz 60km/h (po płaskiej drodze) przy 10000rpm. W Apce czuję dużo większą swobodę. Mogę ruszyć pierwszy spod świateł, a nie zarzynać silnik na 12000rpm żeby ruszyć trochę szybciej od dziadka, który po 15m i tak mnie wyprzedzi. To jest coś, co zauważa się dopiero po przejechaniu się 125ccm lub 50ccm w dwusuwie.
Tak, piszcie, że to motorower i powinien jechać 45km/h, ale kto w dzisiejszych czasach nie odblokowuje motoroweru? Prawie każdy motorower jest dziś odblokowany. Na razie nie mogłem kupić 125ccm (brak prawka ), więc kupiłem 50ccm w dwusuwie, coby się szybciej przemieszczać.
Dlaczego nie naprawiłem ZetKi? Proste. Nie opłacało mi się, jeśli stwierdziłem, że chcę coś mocniejszego. Gadanie, że nie potrafiłem jej złożyć, to bzdury. Jak nie potrafiłem złożyć, jeśli w wieku 10 lat złożyłem silnik od motorynki, który jest wiele większym trudem niż prosta wymiana lagów. W pewnym momencie nawet zacząłem myśleć, czy może zrobić serię videoporadników z wymiany części ZetKi, ale stwierdziłem, że to banalne i każdy, kto kupuje Rometa powinien sobie z tym dać radę.
Co do spawanej ramy................................ Jeśli umiesz spawać i masz w tym kilkunastoletnie doświadczenie (ew. kilkuletnie), to ok, spawaj sobie, ale jeśli spawasz drugi raz w życiu, to ja bałbym się ty jeździć więcej niż 10km/h. Hulajnoga też nie jest taka bezawaryjna, mi się kółka starły .
Ta kłótnia nie ma sensu, bo i tak ani ja nie udowodnie swoich racji, ani Wy mnie nie przekonacie, że Romet jest lepszy od markowego motoroweru.
Pozdrawiam i liczę na szybkie zakończenie sporu.
Pasją jest zrobienie z Zetki odrzutowca, ja jakoś narzekałem, że Aston wolno się zbiera, albo coś, ale zrobiłem z tego konkret maszynę i nie muszę go piłować.
Twoja Apka chowa się przy każdej chińskiej 125ccm z dobrym kierowcą ;> Wstydziłbym się jeździć taka pierdziawa w jakimś większym mieście ;d już wolałbym na kiblu pyrkać.
Odezwę się po 50k km bezawaryjnej jazdy :> A co do pchania to wiesz ile ja się kilometrów napchałem komarka? Od 6 roku życia go pchałem i nie narzekam :>
Pochwal się kiedy już będziesz pchał Apke ;> Co do poradników, chciałeś je robić, a nawet Zetki nie umiałeś odpalić na ssaniu czy coś tam ;> Nie pamiętam już dokładnie jak to było :>
Pozdrawiam i szerokości.
Ostatnio edytowany przez GumiŚ123 (2013-01-16 22:43:25)
Offline
Ja powiem że też chętnie bym wymienił zetke na tzr lub rs, tylko nie rozumiem ludzi którzy z góry mówią że zetka to chłam itp. jak to jest naprawdę doobre moto, może osiągi nie zadowalają, ale to jest tylko 50cmm w 4T
Offline
Kurde jak każdy pisze to każdy ja w swoim garażu mam jeszcze charta 210 z 89r 2T i tylko z tego względu że to klasyk i historia Polskiej motoryzacji PRL .
A co do 50 4T to uważam że jeśli ktoś np mieszka w mieście i potrzebuje pojeździć z klasa z ładnym brzmieniem do szkoły sklepu czy ogólnie po mieście to jest coś ,a jeśli komuś zależy na tym aby być pierwszy spod świateł gdzie zaraz bd kolejne czerwone światło to jak dla mnie to ..... heh.
Offline
Zmien cylinder na 72ccm to będziesz pierwszy spod świateł, a poza tym 50 Zetki jest faktycznie słaba, zgadzam się z tym, ale wymień jej cylinder, zębatki i po włożeniu max. 400zł masz już super śmigawkę, która dorównuje Am6, a do Am6 za 400zł kupisz jak już to sprzęgło albo gaźnik.
Offline