Laik,

Ja dodam od siebie, że nie rozumiem czegoś takiego jak jazda "full manetka", "full gaz" na czym kolwiek, jakie to ma uzasadnienie ??? chyba tylko takie, żeby coś rozpier..niczyć.
I nie wszyscy coś dłubią w sprzęcie po to, żeby się "ścigać" spod każdych świateł (tzn. ja już dawno z tego wyrosłem).
W jakim sensie "cylinder jest zbyt duży na ten silnik" ? Co w tym silniku nie daje rady ? Jak na razie mankamentem wydaje się być klepiący zawór wydechowy (co potwierdzają forumowicze), jak znalazłeś coś jeszcze konkretnego to podziel się tymi informacjami, bo Twoja wypowiedź brzmiała dramatycznie, ale bez żadnych argumentów.

Nie wiem jak często robisz te dzienne trasy 150 km, ale jeżeli jest to Twoją codziennością i zależy Ci, żeby robić je "szybko" to rzeczywiście z poj. 72 ccm nie trafiłeś... a do tego jeszcze na "full manetce"... dla mnie to katowanie motorka, który przede wszystkim nadaje się do w miarę sprawnego przemieszczania po mieście, poza miastem też daje radę jako pojazd na spokojną turystykę (asfalt, lekki teren), niezależnie od dystansu.

Może spróbuj przesiąść się na skuter, tam często się widzi jak chłopaki już przy ruszaniu wkręcają na full manetkę i później nie ma odpuszczania, bo jeszcze reputacja spadnie i pytanie "kto ma najlepszy skuter w mieście?" stanie się niewygodne

Podziel się tymi problemami z silnikiem, przyda się...

Phantom napisał:

Jeżeli kręciłeś silnik do 12 tys to wcale się nie dziwię że "klęknął". To jest 200 obrotów wału na sekundę!

silnik 72cc nie rozkręca się do 12000... obroty tego silnika są niestety niższe niż 49cc (cięższy tłok itd) - mówię to z praktyki - nawet na standardowych zębatkach nigdy nie można osiagnąc czerwonego pola, to i dobrze

Ostatnio edytowany przez loko (2012-04-19 10:55:40)

loko napisał:

Phantom napisał:

Jeżeli kręciłeś silnik do 12 tys to wcale się nie dziwię że "klęknął". To jest 200 obrotów wału na sekundę!

silnik 72cc nie rozkręca się do 12000... obroty tego silnika są niestety niższe niż 49cc (cięższy tłok itd) - mówię to z praktyki - nawet na standardowych zębatkach nigdy nie można osiagnąc czerwonego pola, to i dobrze

A co mają zębatki do czerwonego pola. Czerwone pole jak ktoś chce to i na postoju osiągnie bez wrzucania biegu. Ja śmigam na "czerwonym polu" codziennie (jeszcze na 50 ccm) a zrobiłem już 4 tys i jest wszystko ok. A "czerwone pole" jest konieczne w moim przypadku jeśli chce się 70 kmh lecieć. I wcale się z nikim nie ścigam.

Witam
Jak tam zrobil mpze ktos porzadek z tymi zaworami ? U mnie tez klepia jak jasna cholera niestety dopiero po zalozeniu cylindra dowiedzialem sie ze mozna wymienic dzwigienki od starego zestawu. Koles ktory mi zakladal cylek robil luzy pewnie tak jak przy wszystkich a moze macie jakies ustawienia na ktorych mniej klepia ? Powiedzcie mi wiecie czemu tak onej klekocza przeciez to jest produkcji lifana powinno ladnoe pracowac....zwlaszcza ze u niektorych z tego co czytam ladnie fachowcy ustawili zawory.

Przeczytaj posty jeszcze raz, było już! [ http://www.zetka50.pun.pl/viewtopic.php?id=1617&p=21]  Skorzystaj z wyszukiwarki i nie powtarzaj tematu.//srubekl

Radziłbym nie jeździć na dotarciu w 2 osoby, ale rób jak chcesz.

Mam pewien problem  a mianowicie po założeniu zestawu moto nie chce odpalić , jest iskra , wszystko niby w porządku a jednak nie chodzi . Podejrzewam że to rozrząd jest źle ustawiony ale nie mam pewności . Czy to może być przyczyna ??

ja miałem podobnie, brakowało paliwa w gaźniku
upewnij się, że w komorze pływakowej jest go pod dostatkiem i wstrzyknij trochę pod świecę, musi "zaciągnąć"

rozrząd też może być oczywiście

dajcie link do tego filmiku slawkowskiego