Offline
Ze srubkami nie ma problemu. Musze lancuch naciagnac ale to norma przy "oryginale".
Offline
Lubno kolo Gorzowa, z roku na rok co raz większy syf. Jest trochę takich miejsc w tym rejonie.
Offline
Ruiny mostu w Kłopocie (nad Odrą) i okolice
Trochę więcej info: http://www.geocaching.com/geocache/GC3H … 24167e889a http://powiat.fsl.wkraj.pl/index.php?st … e#/56561/0
Cmentarz wojskowy żołnierzy radzieckich w Cybince (więcej info: http://powiat.fsl.wkraj.pl/index.php?st … 549/312,-5)
Offline
Ciężko jest cokolwiek porównywać od komfortu jazdy po prędkości przelotowe. K125 spokojnie może służyć do spokojnej turystyki, prędkość przelotowa 80-90 km/h, spokojnie można sobie połykać kilkaset km dziennie.
Teraz jak siadam na ZK to mam wrażenie, że kolana mam pod brodą K125 jest po prostu dużo wygodniejszy.
Offline
Slawkowski napisał:
Ciężko jest cokolwiek porównywać od komfortu jazdy po prędkości przelotowe. K125 spokojnie może służyć do spokojnej turystyki, prędkość przelotowa 80-90 km/h, spokojnie można sobie połykać kilkaset km dziennie.
Teraz jak siadam na ZK to mam wrażenie, że kolana mam pod brodą K125 jest po prostu dużo wygodniejszy.
W Zetce jak już się wsadzi 125cc to kolana są tak jak w "K"
A w 50cc to rzeczywiście masakra , kolana dosłownie pod brodą
Offline
Offline
Rafik napisał:
Jakaś gruba trasa?
Nie, kilkadziesiąt km zrobione w terenie w pracy.
Babuy napisał:
Co ta za kask. Mogę model poprosić?
Podstawowy model AGV K3 w malowaniu "Chicken" (Valentino Rossi)
Offline