Brakuje mi pewnych tematów na forum i jeden z nich chciałbym poruszyć. Krążą słuchy że istnieje życie poza dwoma kółkami. Co lubicie porabiać w czasie wolnym prócz jazdy? Znaczki? Modele? Konsole? Być może niektórzy będą mieć wspólne zainteresowania którymi chcą się podzielić. Piszcie tutaj jakie jest Wasze hobby
Offline
Nie trudno się domyślić po opisie mojego ostatniego nabytku, między innymi do takich celów służy mi Dziunia, popyrkać po okolicy, wjechać tam gdzie samochód nie wjedzie i pofocić to i owo, jak więc widać z tym życiem poza dwoma kółkami to tak nie do końca
Dziunia rozpoczęła piąty sezon...
Ostatnio edytowany przez wfinger (2015-03-28 07:39:39)
Offline
Ja po za 2oo jeszcze bardzo lubię 4oo Na razie się jeszcze doksztalcam w jeździe ale myślę że idzie mi już dobrze.
Offline
Jeśli mam chwilę wolnego czasu to prócz Xboxa lubię sobie poczytać (oj, na bezrobociu szło ze 130 książek rocznie - chwała niebiosom za e-booki). Ale prawdziwe hobby (a podobno prawdziwe to takie które najwięcej kosztuje ) mam inne. Pierwsze to gry planszowe. Mając może z 10 lat zagrałem parę razy z siostrą w pożyczoną "Magię i Miecz" - grę która w ówczesnych czasach zrobiła furorę. Po kolejnych 10 latach, gdy poznałem moją obecną żonę, podzieliła mój zapał do zakupu nowej wersji tej gry - Talismana. Potem kupowałem dodatki, następnie ogrywaliśmy inne gry. Te słabsze sprzedaliśmy żeby zrobić miejsce na nowe. Aktualnie na półce mam 8, dziewiąta już opłacona
Drugie to noże. Tu jestem na początku drogi. Najpierw był jeden nóż który miał wystarczyć. Tja... Później trafił składaczek, potem scyzoryk i tak to poszło. Noże mają coś w sobie, kiedy weźmie się któryś w dłoń... Fajne uczucie. Mało tego - wciągnąłem w to żonę. Nie dość że sama już scyzoryk dostała i używa i wybrała już na allegro nóż dla siebie to jeszcze nie miała nic przeciwko jak 3 stówki wyciągnąłem na kolejny bo "fajny i pomarańczowy". Cud nie kobieta
Offline
moja pasją jest wyryawanie laseczek XDD
Offline
Ja ogólnie amatorski rysunek techniczny:
Po za tym to amatorskie wędkarstwo, freediving, motoryzacja, historia oraz wszyystko co pancerne jak i przeciwpancerne.
Offline
Poochacz niezły hardkor z tymi nozami choć tego pasterskiego opinelka bym przytulił bardzo poręczny kozik
Nasił miałem kiedyś papuga Franka... zarypał się na śmierć
Offline
nasilowski12 napisał:
moja pasją jest wyryawanie laseczek XDD
Po za tym, lubie robić porządki w garażu, domu, aucie
Grać w gry planszowe, Eurobiznes, chińczyki czy szachy/warcaby z młodszą siostrą, dziewczyną czy kumplami w internacie . Bywały również inne ciekawe gry, ale nie było moje i nazwy już pozapominałem . W sezonie lubię też wędkować
Offline
GuMiS napisał:
W sezonie lubię też wędkować
Jeziorko u mnie już czeka, w wakacje trzeba się wybrać ! uwielbiam wędkować tylko zawsze nie mam na to czasu jakoś.
Offline
Ale wędkować czy "jeździć na ryby"? Bo jak mawia w dowcipie żona skrobiąca trzynastą rybę "Zapamiętaj sobie durniu jeden że na ryby jedzie się WÓDKĘ PIĆ!"
Offline
Znaczy jeździć i łowić
Offline
Pić i łowić
Ja mam własny staw, Majki jak zapraszasz to spakuje się z dziewczyna w audiczke i wpadamy
Offline
GuMiS napisał:
Pić i łowić
Ja mam własny staw, Majki jak zapraszasz to spakuje się z dziewczyna w audiczke i wpadamy
Pewnie, wpadajcie a co audi już kupiłeś?
Offline
Nadal poszukuję
Offline