Witajcie, wczoraj odwaliłem coś głupiego i zaliczyłem szlifa na rondzie. Zetka upadła na lewy bok, a dźwignia/wajcha od zmiany biegów wzięła wszystko na klatę i się wykrzywiła.
Teraz ciężko się wbija biegi, a czasami nawet w ogóle się nie da wbić, jedynki nie da rady, tylko do góry. Albo na przykład jest wbita dwójka, ale nie pokazuje się ona na ekranie od biegów.
Czy to może być przyczyną samej skrzywionej dźwigni, czy uwaliłem coś w skrzyni biegów?
Nie przyglądałem się temu dokładnie, bo nie miałem zbytnio czasu. Jakoś dojechałem do domu
Offline
Wałek od wybieraka nie jest skrzywiony albo nie wszedł do środka ? Kij tam z dźwignią ... ty cały ?
Offline
Powolutku jechałem, lekko tyłek boli
Jutro pójdę wymontować nóżkę to zobacze jak to wygląda i dam fotki przy okazji. Może uda mi się ją jakoś wyprostować.
Mam nadzieję, że tylko nóżka dostała po dupie
Offline