Witam, wiem że jakaś część osób łowi/łowiła rybki, w tym ja łowię, ale nie jakoś profesjonalnie, tylko dla przyjemności. Temat zakładam po to aby dzielić się zdobyczami czy tajnikami bo jest to też fajny typ rekreacji jak dla mnie. Sam łowię najczęściej z kolegą albo z dziadkiem. Łowię na mazurskich jeziorach. Wypowiadajcie się
Offline
Mam wędkę, byłem kilka razy, ale jakoś zapomniałem o tym, może przez to że nie ma bardzo gdzie połowić
Offline
Ja mam kartę wykupioną ale też już dawno nie chodziłem i trzeba by nadrobić.
Offline
Wędkarstwo moje hobby od dzieciaka dla którego niezbędny był zawsze jakiś bzyk, (a miałem ich w życiu mnóstwo ) dlatego obecnie Zetka.
Łowię wszędzie ale najczęściej na Warcie, mam taką piękną miejscówkę w okolicach Rogalina "Trzykolne Młyny", metoda połowu to Feeder- gruntówka, czyli drgająca szczytówka z koszyczkiem zanętowym, czasami jesienią spinning. Rekordowych ryb nie łapię ale parę się zdarzyło, 2kg węgorz, 6kg sandacz, jakiś 3kg amur, a tak to leszcze płotki, najczęściej zdjęcie i wypuszczam, ale raz na jakiś czas zabieram kilka szt. i smażone w ocet, pod wiadomo co palce lizać
Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-11-14 06:14:22)
Offline
Ja zacząłem swoja przygodę z wędkarstwem rok temu i jak narazie moja największa zdobycz to taki średni okoń ( był rozmiarów dwóch płotek ) A rekord to 9 albo 10 płotek w 2h
Offline