Cześć,
Przedstawiam wam mojego Rometa Ogara 200. Jest to motorower już 27-letni. Kupiłem go bodajże za 200zł, nie ma uprawnień do zarejestrowania; papiery są ale około 3 właścicieli przede mną go nie przerejestrowało go na siebie, lecz sprzedali dalej. Mojej rodzinie służy dobre 4 lata, mi około roku. Niedawno dałem go do mechanika-przyjaciela (Rafik), który wymienił mu tłok i cylinder, simeringi i tarcze sprzęgłowe. Po przyjeździe z powrotem do mnie, po zamontowaniu go w ramie nadal nie było sprzęgła. Porównałem długość popychaczy z drugiego motorku, którym jest Jawa typ 20(0).1, i ten z Rometa okazał się krótszy o około 5mm, więc poszedłem poszukać w moim zakątku na strychu z częściami . Włożyłem najdłuższe popychacze i sprzęgło śmiga do dzisiaj! Po rozkręceniu cylindra okazało się, że ma dwie rysy, przez które nie było kompresji. Teraz ma moc jak (?) wściekły byk . Przez mój okres użytkowania Rometa zrobiłem nim około 600 km . Po Romecie przesiadam się na Zetkę, ale i tak nie przestanę jeździć Ogarem . Polecam go każdemu do nauki jazdy, o ile umie go naprawić, bo miewa częste awarie .
A tu zdjęcia
A tu razem z Rafikiem (Rafik: mam do tego prawa autorskie )
Podziwiajcie stary (prawie) cud techniki, bo tego typu motorowerów już jest coraz mniej
Ostatnio edytowany przez mikiburda (2014-04-25 14:51:42)
Offline
mikiburda napisał:
Podziwiajcie stary (prawie) cud techniki, bo tego typu motorowerów już jest coraz mniej
Jak patrzę na ten silnik to łezka się w oku kręci w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku miałem Jawkę 20 "kaczkę" z takim silnikiem oryginalną sprowadzoną wtedy z Czechosłowacji 3,5 konną z kwadratowym licznikiem do 120km z górki i z wiatrem pokazywał 90km/h
krzynka piwa między nogami z tyłu wiadomo... i nad jezioro. Fajny sprzęt do nauki, z zetki też będziesz zadowolony.
jedyne zdjęcie Jawki jakie się zachowało z czasów prehistorycznych
Ostatnio edytowany przez wfinger (2014-04-25 16:04:26)
Offline
Piękne sprzęty
Offline