no więc nie wiem czy u was jest tak samo ale Zetka nie możne u mnie utrzymać równych obrotów to raz się zwiększają to raz się zmniejszają aż zgaśnie podczas pracy silnika zimnego i rozgrzanego proszę o pomoc ja myślę ze to mogą być zawory ale pewny nie jestem
Offline
niby tez bym obstawiał gaźnik. Pewnie masz za bardzo zaworek od mieszanki odkręcony. Miałem to samo, że mi obroty falowały... ale.. no właśnie, mnie nie gasł. Dlatego gaźnik..ale niekoniecznie.
Offline
wymień świece na NGK i ustaw obroty na minimum 2 tyś i wtedy zobacz mi na orginalnej swiecy nawet 10 sek nie chodził na wolnych bo gasł na światłach i jak sie zatrzymywałem
a obroty miałem ponad 1,5tys jak zmieniłem na ngk swiece to od 2500km nic nie zaglądam do świecy i obrotów;p
Offline
No u mnie jest wszystko ok. Ja świecę zmieniłem w sumie od razu na NGK. Obroty mam na 1,5tyś i nic mi nie gaśnie itp
Offline
Ja miałem identyczny problem, aż wkońcu przestał odpalać okazało się ze szwankowała cewka i niszczyła świecę, a później już do końca walnęła i tak radze zmień świecę na NGK CR7HSA, gdyż dużo lepiej odpala silnik na zimnym. Jesienią i wiosną na ssaniu zawsze za 1 razem, a teraz zawsze bez ssania odpala za 1
Offline
no więc u mnie świeca siedzi ngk cr7hsa od dawna a dziś pobawiłem się regulacją mieszanki paliwowo-powietrznej i jest o niebo lepiej
Offline