Witam. Jak w temacie, mam z nim problem. Do okolo 40km/h pokazuje dobrze a dalej zaczyna wskazówka skakac, np. jadę 60km/h to wskazówka mi spada do 40 i sie podnosi do 60 i szybciutko spada i tak w kółko, a nieraz jak się wszystko z zetki wyciśnie to prędkościomierz juz calkiem świruje.. Da się to jakoś naprawić? Koledze ładnie i róno chodzi chociaż wiem że te liczniki kłamią, ale lepszy ten kolegi niz ten moj ;x
Offline
Taki urok zegarow ZK
Offline
Linka jest ok. No ale chyba jest sposób jakiś.. jak innym chodzą a mi sie cos porypało. Rozkręcać go? Nie mam pojęcia.
Offline
mam to samo, dokładnie to samo. ja dziś za tirem jechałem 72 gps pokazał to na liczniku prawie 100 było, a obrotomierz pokazywał 13-14 tysięcy (ponad skalę) myślałem że silnik z ramy wyskoczy . i tak się zastanawiam może jak będę wsadzał lampę z owiewką to wymienię na nowy liczni ale założę już ślimak elektryczny i licznik np. od tzr 50 (nowy) ładnie zabuduję i będzie gites
Offline
Widzę, że wiele osób ma z tym problem.. Aktualny mój przebieg to 2650km, po 3000km zaprosili mnie na serwis i mam zamiar jechać bo mam jeszcze kilka usterek, ale nie wiem czy mówić im o tym liczniku, bo powiedzą, że skąd wiem że powyżej 40km/h licznik wariuje jak zetka jest zablokowana, bo na serwis zakładam zablokowany moduł..
Offline
Skacząca wskazówka prędkościomierza-winny jest ŚLIMAK.
Offline
A jak się upewnić, że to ślimak? Żeby nie wyrzucić 40zl w błoto..
Offline
Wykręć linkę z prędkościomierza i z pancerza.Jeżeli jest cała i nie ma nigdzie uszkodzeń to linka jest dobra.Proponuję nasmarować linkę w pancerzu smarem lub WD-40 albo tym czym masz aby uchronić ją przed korozją i szybszym zużyciu.Jeżeli linka jest dobra to montujemy ją w ślimaku i obracamy kołem i jeśli widoczna końcówka linki (ta którą montujemy w prędkościomierzu) nie obraca się płynnie tylko charakterystycznymi skokami bankowo jest to wina ślimaka.
Offline