Zależy jak patrzeć. Ze 125 rzeczywiście mało jest 2T produkowanych teraz ale 50 w 2T to nie problem. Rieju, Derbi, Yamaha itd
CBR 125 przerzucili na 4T, tak samo Derbi Sende 125. Beta RR także produkowana w 2T teraz ma 4T. Rieju też przeszedł (np.: Rieju Marathon) nowy rocznik jest w 4T. Tak naprawde za niedługo wyjdzie ze w 2T zostana tylko full crossy. To dobrze z punktu widzenia kogoś kto chce posiadać 125 w 4T, te motocykle będą tanieć bo bedzie ich coraz więcej
Offline
Wszystkie 4T 50<125<250 to to samo tylko jeden z innym rozrządem, a drugi z innym.
Offline
@PickNick
Może i tak, nie twierdze że to JEST silnik od Yamahy tylko pisze że tak słyszałem gdzies, pozatym często na aukcjach piszą że to silnik od Yamahy. Człowiek uczy sie całe życie
Rzeczywiście jak sie przyjrzeć to ten silnik wygląda jak ten z zetki
W każdym razie kiedyś sende produkowali w 2T (chyba) a teraz 125ccm tylko 4T tylko 50 jest w 2T
Ostatnio edytowany przez CzaQQ (2013-04-08 21:00:31)
Offline
Kurde, ja bym z chęcią kupił za rok jak zdam A1 jakąś 125 w 2t, ale spalanie mnie po prostu przeraża
A znowu 125 4t to słaby trochę jest, ale znowu spalanie małe.
No tak źle i tak nie dobrze
Offline
Nieraz jeździłem na 125 w 4T od kumpli. (Yamaha TW 125, Hyosung GT 125 czy Honda CB 125) i jeżeli przesiadasz się z zetki na taką 125 to masz mocy jak lodu spokojnie taką 125 da sie polecieć w trase z prędkością 90km/h na 3/4 gazu nie zażynając silnika. V-max tych 125 jest różny (TW około 115/h, CB coś koło 120/h, tlyko Hyosung ładnie wypadł bo rozkręciliśmy go do 130/h bez wiatru, z tym że Hyosung to V2 i trzeba sie nauczyć tym jeździć bo te silniki dziwnie moc rozwijają xD) i naprawde taka 125 w 4T wystarczy do polatania w mieście. Zawsze jeździłem z kumplem co miał tą TW 125, ja zetką 50 a on TW no to niema nawet porównania, brął samochody na drogach za miastem przy 100/h a w mieście jak trzeba było sie gdzieś wcisnąć to redukcja do 3 biegu, gaz do końca i jak to mówią "szpilka" na horyzoncie
Jak chcesz moto bezawaryjne i mało palące to tylko 4T. To ci zeżre 4 litry przy ostrej jeździe, a markowiec robi kupe kilometrów (ten hyosung miał nabite 30,000km a jedyne co w nim było zmieniane to olej, klocki i płyn hamulcowy i filtr pwoietrza na stożek bo sobie kolega zażyczył, a i jeszcze wydech ) ale to były zmiany czysto poprawiające oddychanie silnika i brzmienie, awari brak. W chińczykach też jest brak awari np romet k 125 robi kuuuupe kilometrów ale ja jednak widząc zetke chińczyka już nie kupie silnik są ok, może troche słabsze ale do polatania idealne tylko psują sie pierdoły, tu coś odleci, tam sie coś odkręci tu licznik nie działa tu to i tamto, naprawde pierdółki tlyko że zbierze sie tkaich pierdółek 10 i zaczyna to mocno wkur***iać. Ja jestem dosyć pedantyczny jeżeli chodzi o moto i mój motocykl musi być zawsze w takim stanie w jakim wyjechał z fabryki, wszytsko na tip-top
Ostatnio edytowany przez CzaQQ (2013-04-08 21:33:23)
Offline
psują sie pierdoły, tu coś odleci, tam sie coś odkręci tu licznik nie działa tu to i tamto, naprawde pierdółki tlyko że zbierze sie tkaich pierdółek 10 i zaczyna to mocno wkur***iać. Ja jestem dosyć pedantyczny jeżeli chodzi o moto i mój motocykl musi być zawsze w takim stanie w jakim wyjechał z fabryki, wszytsko na tip-top
Takie coś ma wiele markowych motocykli, rożni się to tylko w cenie naprawy.
Hyosung to V2 i trzeba sie nauczyć tym jeździć bo te silniki dziwnie moc rozwijają
Bardzo słabo elastyczny silnik, prawda?
Offline
Ja też się przyznam, że myśle nad Hyosungiem, a w szczególności GT 125R, urzekł mnie
Offline