Witam! Wczoraj jeździłem zetką po miescie i postawiłem ją i potem jak ją odpaliłem zaczeło mi coś trzeć potem jak jechalem, pojechałem do sklepu ja wyłanczam silnik a mi rozrusznik dalej kreci miałem kluczyki w ręku, rece od kierownicy odciągniete i dalej kręcił, potem jak włączyłem zapłon odrazu mi odpaliła. Potem odpaliłem ją pojechałem do jeszcze jednego sklepu i nawet jej nie gasiłem tylko postawiłem na stopkach centralnych , i potem jakby się wszystko naprawiło. Co to mogło być ?
Offline
jakieś zwarcie gdzieś musiało się zrobić albo przekaźnik do rozrusznika się zawiesił:)
Offline
Ale już się samo naprawiło, ale jeszcze tato mechanik mi go dokładnie przeglądnie
Offline
Mi się wydaje, że mógł się zawiesić.
Posprawdzaj kable od rozrusznika, do rączki.
Offline