Dolej wody destylowanej i podłącz do prostownika.Jeśli mamy prostownik samochodowy  bez regulacji amperażu to podłączamy go na jakieś 15 min nie dłużej ze względu na możliwość zagotowania elektrolitu .Jeśli mamy prostownik z regulacją lub typowo motocyklowy to podłączamy a gdy  akumulator jest naładowany to zostaniemy poinformowani diodą kontrolną.Natężenie ładowania akumulatora w naszych maszynach to ok. 8 A.

lisek napisał:

ale lepiej zalej odpal go jak się nie da to na kopniaka i niech z 15 minut pochodzi i nic nie trzeba ładować bo aku się samo ładuje.

Po dolewaniu wody lub na padniętym akumulatorze nie ładuje się z prądnicy czy alternatora bo akumulator potem sobie można wsadzić w dupe.

Dolej wody destylowanej, podłącz potem normalny prostownik 12V na 7-10H, nic Ci się nie zagotuje, nie ma prawa! :>
Wiem co mówie, bo sam dolewałem wody na samym początku jak kupiłem, od tamtego czasu minęło 1,5 roku i nigdy nie miałem problemu, żeby odpalić w duży mróz ze startera :>

Ostatnio edytowany przez GumiŚ123 (2013-01-19 16:59:55)

...ale lepiej ładować dłużej, ale mniejszym prądem - optymalnie 10 x mniejszym niż pojemność akumulatora, np. przy akumulatorze o poj. 7Ah, właśnie ładowanie prądem 0,7A (wiadomo jak prostownik ma manualnie ustawiany prąd to 0,5A czy 1A też będzie OK).