Dziś wymieniłem przewód paliwowy łączący kranik z gaźnikiem ( oryginalny był za krótki )
Nie wiem czy to ma związek ale zauważyłem że kapie benzyna z takiej rurki wystającej z gaźnika
Na zdjęciu zaznaczyłem ją na czerwono http://zapodaj.net/bd95d1a97ed97.jpg.html
Benzyna kapie dosc mocno , za mocno
Ostatnio edytowany przez 3pstrzy (2012-10-04 20:33:27)
Offline
Masz w gaźniku taką srubkę, tą na samym dole (koło tego Twojego czerwonego zaznaczenia). Jak ją przykręcisz, to powinno ustąpić.
Offline
Męczylem się do dzis z tą cieknącą benzyną
okazało się że winowajcą był za długi przewód paliwowy
Byc moze wytwarzal za duże cisnienie czy cos w tym stylu
Offline
Tak jak kolega wyżej, polecałbym jeszcze sprawdzić pływak.
Offline
Ja radzę sprawdzić kranik. Ja musiałem 2 razy wymieniać.
Offline
nie rpzykręcajcie tego odplywu! to tylko ucieczka od problemu i tkai odplyw musi byc bo inaczej wam sie przeleje silnik (po 1 nocy mzoe sie okazac ze masz pół komory spalania zalane benzyną) to ejst specjalnie zrobiony odplyw nadmiaru benzyny i tka jak mówią albo iglica ci sie zawiesiła albo plywak i caly czas jest odblokwoany dostep do benzyny z baku.
Offline
CzaQQ napisał:
nie rpzykręcajcie tego odplywu! to tylko ucieczka od problemu i tkai odplyw musi byc bo inaczej wam sie przeleje silnik (po 1 nocy mzoe sie okazac ze masz pół komory spalania zalane benzyną) to ejst specjalnie zrobiony odplyw nadmiaru benzyny i tka jak mówią albo iglica ci sie zawiesiła albo plywak i caly czas jest odblokwoany dostep do benzyny z baku.
NIC NIE ZROZUMIAŁEM
Offline
najlepiej rozkręć gaźnik i go przeczyść sprężonym powietrzem i skręć i powinno to pomóc
Offline
Dziękuje za spore zainteresowanie moim problemem
Ale nieuważnie czytacie bo problem juz rozwiazany
Pisalem juz ze problemem byl za dłługi przewód paliwowy (ten od kranika do gaźnika)
Offline
Temat zamykam. W razie potrzeby ponownego otwarcia PW.
Offline