Witam. Mam na imię Paweł i mam no można powiedzieć 17lat. Mieszkam w Brzegu (nieduże miasteczko położone 49km od Opola). Chodze do technikum na profilu Technik-Logistyk. Karte sobie wyrobiłem na wakacjach rok temu, ale dużo nie pojeździłem z racji iż mam ogara 200 i naprawde jest dużo roboty przy nim, dlatego mam zamiar zainwestować w Rometa Zetke 50. Mam nadzieje, że moge liczyć na jakieś porady osób, które mają troche kilometrów na Zetce i mogą powiedzieć czy gdyby mieli do wyboru jeszcze raz Zetke, albo inny motor to czy wybrali by jeszcze raz Rometa
Offline
Ja Zetką zrobiłem juz 3500tyś km i jestem zadowolony w dwie osoby troche słaby ale to 4t i 50ccm3 ale idzie to przeżyć
Offline
Moim zdaniem każdy motorower chińczyk to nie jest zły wybór. Nawet jak się psują jakieś drobnostki to łatwo sobie z tym samemu poradzić. Co do trwałości silników nie słyszałem żeby ludzie jakoś strasznie narzekali. A cena zachęca bo 3-4 tysiące (Zetka) a 15 tysięcy złotych (Yamaha TZR) to chyba lekka różnica. Można sobie wziąć używkę markową ale różnie może być z jakością. Może chińczyki są wolniejsze niż markowe 2-suwy ale zawsze można się pobawić w jakiś tuning. Niedługo w Polsce będą cylindry większe pasujące do naszych sprzętów i wtedy będzie można polatać sporo szybciej za niewielkie pieniądze. Ja cylek sobie na następny sezon sprawię pewnie bo póki co nie chcę tracić gwarancji.
PS. Dźwięk silnika motorów w stylu ZK bije na głowe wszystkie inne 50.
Offline