CzaQQ napisał:

prosze bardzo, cytuje z kasizeczki serwisowej rometa:
pkt 9. Warunki Gwarancji
paragraf 8:
"Naprawa wadliwego pojazdu powinna nastapic w odpowiednim terminie, nie dluzszym niz 24 dni robocze. W przypadku skomplikowanego charakteru wady pojazdu, a takze koniecznosci wykonania przez gwaranta ekspertyzy w zakresie przyczyn uszkodzenia pojazdu oraz w razie innych, nie dajacych sie usunac przeszkod, teramin naprawy moze byc przedluzony przez gwaranta stosownie do okolicznosci"

widac ze romet pomyslal troszke o tym co pisze bo jasno mowi ze w razi skomplikowanej awari termin moze zostac wydluzony, nie jest to skomplikowana awaria, ale romet ma prawo takie cos stwierdzic. Wedlug prawa sa na czysto chyba

Co nie zmienia faktu, że Romet podlega ogólnym przepisom obowiązujących w Polsce i ich warunki gwarancji też muszą być z nimi zgodne. Pisać sobie mogą różne farmazony (łącznie ze złym typem świecy zapłonowej w instrukcji dla Zetki), ale podlegają prawu tak jak inne podmioty gospodarcze zajmujące się handlem, usługami itp.
(a może uszkodzony obrotomierz i jego wymiana dla Rometa jest "skomplikowaną awarią", zresztą to nie zmienia faktu, że mają termin dot. naprawy gwarancyjnej).
Nie ma się co z nimi pie.... tylko wyszukać odpowiednie przepisy, wysłać pismo, żądąć odpowiedzi na piśmie i załatwić sprawę. Przecież to są kpiny.

A co mnie to obchodzi że jakieś fabryki mogą mieć problemy. Jeżeli dają tą gwarancję to muszą się z tego wywiązywać w jakiś sposób, rozumiem poślizg o 2 tyg, ale nie o pare miechów ... Są odpowiedzialni za to więc jeśli nie mogą mi dać części to powinni ponieść jakieś konsekwencje.

Ale macie niefart ! Mi po dwóch tygodniach zadzwonili, żebym przyjechał na wymiane
PS Obrotomierz chyba da sie naprawić