Witam, jak każdy już wie to mam Benzera i teraz taka sprawa jutro z kolegą mam zamiar jechać w jedno miejsce 20km w jedna strone co w obie daje 40km to jest nie dużo bo ja dziennie i po 80 robię, ale teraz tak czy nie będzie miał za ciężko? Ja ważę 90kg, kolega 80kg co razem daje 170kg jutro podobno mna być chłodno to silnik będzie miał dobre chłodzenie na trasie jest tylko jedna 3 km. 'górka' i jak już pisałem czy nie będzie miał za ciężko, zrobić mu jakąś przerwę? Bo jeszcze w 2 os. dłuższej trasy niż 5km nie robiłem to pytam, na miejscu będziemy ok. 2h to Astonek odpocznie. Proszę o szybką odpowiedź.
Offline
Być mu nic nie będzie, ale jazda z takim obciążeniem będzie męczarnią. Ja ważę 80 kg, najcięższa osoba z jaką jechałem 75kg, co daje 155kg. Wy razem ważycie 170kg. Maksymalna ładowność to 150kg. Przygotujcie się że pod tą górkę możecie jechać...hmm 20/30kmh max. Jak jechałem z tym ziomkiem to z pod świateł od razu był wjazd na wiadukt, też nie aż taki stromy bo sam tam wyciągam ok.50-55. Z nim jazda 30kmh i zero dalszego przyśpieszenia, dopiero z górki dało radę.
Offline
GumiŚ123 napisał:
Witam, jak każdy już wie to mam Benzera i teraz taka sprawa jutro z kolegą mam zamiar jechać w jedno miejsce 20km w jedna strone co w obie daje 40km to jest nie dużo bo ja dziennie i po 80 robię, ale teraz tak czy nie będzie miał za ciężko? Ja ważę 90kg, kolega 80kg co razem daje 170kg jutro podobno mna być chłodno to silnik będzie miał dobre chłodzenie na trasie jest tylko jedna 3 km. 'górka' i jak już pisałem czy nie będzie miał za ciężko, zrobić mu jakąś przerwę? Bo jeszcze w 2 os. dłuższej trasy niż 5km nie robiłem to pytam, na miejscu będziemy ok. 2h to Astonek odpocznie. Proszę o szybką odpowiedź.
Ja bym proponował ci żebyś go najpierw dotarł spokojnie,bez obciążenia,bo puziniej będziesz miał kłopot z jechaniem pod górę
sam,pierścienie na tłoku muszą się systematycznie dotrzeć,anie przypalić,puźniej kłopot z kompresją
Offline
Byliśmy z kumplem było ok. ani razu nie przekroczyłem 6,5k RPM pojechałem inną drogą dłuższą bo 25km ale tamtędy była tylko 400m. górka ;D i zszedłem tylko do 2. potem musiałem jechać po tate i wyszło mi 14km dziś już ponad 65km i jeszcze trochę będzie. Dziękuję za pomoc do zamknięcia.
Zamykam // Grabar
Offline