Witajcie - mam kilka problemów z nowo kupioną zetką. Przejechałem już 120 km - docieram wszystko wręcz książkowo (czytałem sporo forum i wymieniłem olej po 45km, jeżdżę na max 6 tys obrotów - zdarza się na chwilkę że powyżej ale raczej nie) i mam kilka problemów z moim rometem otóż:
podczas odpalania dzieje się coś niezwykle dziwnego - nie chce odpalać na ssaniu ale jak wyłączę ssanie to odpali z tym, że muszę dość szybko spowrotem go załączać żeby nie zgasł. Drugi problem jest taki, że nawet gdy rozgrzeję silnik i przejadę nim te 10km to nie mogę całkowicie zamknąć ssania bo wtedy jak wchodzi na obroty powyżej 5000 to traci całkiem moc - muszę jeździć na do połowy zamkniętym. Kolejnym problemem jest to, że jak silnik się już trochę rozgrzeję to zaczyna słychać takie "cykanie" co mnie trochę martwi. Wreszcie ostatnia rzecz: czasami bywa tak, że trzęsie moją zetką jak jadę na obrotach 4,5 tys + (czasami bywa normalnie, że przy 6000 jest lajtowo).
Czy możecie mi coś doradzić ?
mam 50'tkę z 2013r - kupioną w Będzinie.
możę ja po prostu źle rozumiem zasadę działania wajhy ssania w zetce?
Ostatnio edytowany przez Slawkowski (2013-08-29 14:33:32)
Offline
Witam
Pierwsze co to zapoznaj się z Regulaminem forum, wątek założony w nieodpowiednim dziale, brakuje prefixu w temacie, myślę, że opcja Szukaj też by pomogła... Regulamin dobrze jest przeczytać, ułatwi to bardzo użytkowanie forum i moderatorzy też będą mieli mniej pracy.
Przerzucam wątek do odpowiedniego działu i dopisuję prefix.
Offline
mrsousage napisał:
możę ja po prostu źle rozumiem zasadę działania wajhy ssania w zetce?
Wajcha do góry = ssanie jest
Na dół = ssanie wyłączone
Co do mocy to nie wiem , też kupowałem nowy i takich problemów nie było. Może gaźnik jest źle wyregulowany (zobacz dział poradniki - regulacja gaźnika)
Offline
podczas odpalania dzieje się coś niezwykle dziwnego - nie chce odpalać na ssaniu ale jak wyłączę ssanie to odpali z tym, że muszę dość szybko spowrotem go załączać żeby nie zgasł. Drugi problem jest taki, że nawet gdy rozgrzeję silnik i przejadę nim te 10km to nie mogę całkowicie zamknąć ssania bo wtedy jak wchodzi na obroty powyżej 5000 to traci całkiem moc - muszę jeździć na do połowy zamkniętym.
Regulacja gaźnika, przy okazji zmień sobie świece na NGK (faq), po wszystkim zrób trochę km i zobacz kolor świecy.
Kolejnym problemem jest to, że jak silnik się już trochę rozgrzeję to zaczyna słychać takie "cykanie" co mnie trochę martwi.
Cykanie pochodzące z pracy silnika ? Zawory.
Jak cyka gdy ją zgasisz to wydech sobie cyka, to normalne.
Wreszcie ostatnia rzecz: czasami bywa tak, że trzęsie moją zetką jak jadę na obrotach 4,5 tys + (czasami bywa normalnie, że przy 6000 jest lajtowo).
Wibracje i rezonans, rzecz typowa w zetce, mogą Ci trochę pomóc gumowe podkładki gdzie się tylko da.
Offline
misza9 i właśnie w tym problem, że u mnie jest najprawdopodobniej jakoś na odwrót!
to znaczy jest ogólnie dziwna sprawa bo jak mam wajchę do góry to da się odpalić ale obroty zwiększa jak pociągnę na dół i jak jadę na nierozgrzanym silniku to muszę mieć wajchę w dół bo jak pociągnę wajchę do góry to mi gaśnie - z resztą nawet na rozgrzanym kiedy mam wajchę do góry to i tak mi gaśnie
do góry = pozycja pozioma rozumiem a na dół = pozycja pionowa?
Offline
Ja mam tak, że bez ssania wgl nie odpali czy jest zimny czy gorący. Jak jadę na ssaniu i wyłączę je w trakcie jazdy to gaśnie ;/ czasem nie odpali nawet na ssaniu wtedy muszę wyłączyć ssanie i w trakcie zapalania włączyć ssanie i odpala. Dziwne to jest ;/ Muszę sobie na pewno świecę wymienić bo mam standardową i już widziałem, że jest lekko zardzewiała ;o
Offline
mrsousage napisał:
misza9 i właśnie w tym problem, że u mnie jest najprawdopodobniej jakoś na odwrót!
to znaczy jest ogólnie dziwna sprawa bo jak mam wajchę do góry to da się odpalić ale obroty zwiększa jak pociągnę na dół i jak jadę na nierozgrzanym silniku to muszę mieć wajchę w dół bo jak pociągnę wajchę do góry to mi gaśnie - z resztą nawet na rozgrzanym kiedy mam wajchę do góry to i tak mi gaśnie
do góry = pozycja pozioma rozumiem a na dół = pozycja pionowa?
Tak, jeszcze inaczej kręcąc wajchę przeciwnie do ruchu wskazówek zegara zwiększasz ssanie a zgonie zmniejszasz
Czyli masz dobrze , odpalasz na ssaniu czyli wajcha do góry , a potem opuszczając ją na dół i w ten sposób zamykasz ssanie (lekki wzrost obrotów jest normalny).
Potem jeździsz już na ssaniu wyłączonym czyli jak piszesz z wajchą w dół - jeśli gaśnie z włączonym ssaniem po rozgrzaniu silnika to wszystko jest ok bo się po prostu zalewa.
P.S wszystko sobie spokojnie poustawiasz - wystarczy tylko czytać forum , ja też na początku miałem problemy , ale tutaj jest wszystko czego zetkowiczowi potrzeba
Ostatnio edytowany przez Misza9 (2013-08-29 17:15:46)
Offline
Dobrze wyregulowana zetka nie ma prawa odpalić w temp otoczenia ~22-25 stopni ze ssaniem i ma odpalić na dotyk z lekko uchylonym gazem i na odwrót, przy 0 stopniach nie ma prawa odpalić bez ssania, a z ssaniem z lekko uchylonym gazem. Masz rozregulowany gaźnik, a raczej nikt ci go w serwisie nie wyregulował bo kupiłeś od jakiś głąbów. Wyreguluj zetkę, weź wszystkie śruby ładnie skręć i kup odblokowany moduł i podocieraj go też na 8000 rpm.
Offline
Dokładnie tka jak ci PickNick mówi. Moja zecia w lato paliła od pierwszego zakrecenia nawet bez ruszania manetką a na jesień przy niższych temp to tak od 8 stopni w dół trzeba było ssanie włączyć (ale i tka dosłownie na 5 sekund, potem już chodziła na wolnych bez ssania)
Świeca powinna byc brązowa
Offline
dziękuję wam za odpowiedzi! bardzo mi pomogliście a przede wszystkim uspokoiliście i wytłumaczyliście
niestety sam raczej nic nie zrobię (chyba, że chodzi tylko o dokręcenie śrub) gdyż zetka to moje pierwsze styknięcie z jakimkolwiek pojazdem na dwóch kołach (co prawda od dwóch lat mam prawko B ale zetkę kupiłem ze względu na ekonomiczność podczas sezonu bo 8l 95'tki / 100km mnie wykańczało finansowo ) i nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić, ale myślę że znajomy mechanik samochodowy powinien pomóc, chyba że istnieją jakieś krok po kroku jak wyregulować gaźnik?
i pytanie czy taki moduł: http://allegro.pl/modul-zaplonowy-romet … 63148.html będzie ok?
czy jak zacznę coś kombinować przy tym to nie stracę gwarancji ? (nie przeszkadza mi fakt jazdy tych 45km nawet - wolę mieć gwarancję na 6000 km / 2 lata i dopiero robić jakieś przeróbki itp.
i ostatnie problemy które pojawiły się wczoraj: jak ruszam i zwiększam lekko obroty na jedynce czy też na dwójce lub nawet trójce to po prostu jadę na obrotach dość dużych to mi zetka "turkocze" wydając charakterystyczne "rrrrrrrr" to też nieco mnie martwi - ciężko to opisać słownie ale po prostu zdecdowanie głośniej chodzi niż poprzednio - czy to ten gaźnik? drugim problemem jest to, że ta srebrna obudowa przy manetce po prostu nie da się dokręcić - ta część w środku która ma gwint najzwyczajniej wpadła tak daleko, że jej się nie za bardzo da czymkolwiek wyciągnąć - czy macie jakieś pomysły na to?
kupiłem u dealera autoryzowanego to w sumie nie wiem czy dobrze był wyregulowany czy źle
Offline
Wymieniając moduł na odblokowany stracisz gwarancje . Link który podałeś jest OK , ale ten moduł jest strasznie drogi . Kup sobie najtańszy za 10zł , pochodzi naprawdę długo . Poprzedzając kolejne pytanie różnica pomiędzy tym twoim co podałeś , a tym za 10zł różni się tylko ceną . Sprzedawcy podnoszą cenę a naiwni kupują te droższe myśląc ,że są 2 razy lepsze
Offline
A ja właśnie polecam ten droższy moduł, mam taki sam, testowałem też taki za 10 zł, szybko z niego zrezygnowałem, mimo tego, że się nie popsuł (motorek chodził krótko mówiąc dziwnie, gdzieś na forum pisałem dokładniej co mi w nim nie pasowało). Na tym droższym jeżdżę już 2,5 roku.
Offline