wniosek? Jak pierdykniesz kogoś, kto ma łeb na karku i powoła biegłego to nie masz życia. Ja jestem wciąż przeciwko wsadzaniu 125 do 50 i jeżdżenia na tym jak na motorowerze
Offline
RoNdeL napisał:
wniosek? Jak pierdykniesz kogoś, kto ma łeb na karku i powoła biegłego to nie masz życia. Ja jestem wciąż przeciwko wsadzaniu 125 do 50 i jeżdżenia na tym jak na motorowerze
masz sporo racji, jednak to samo moze cie czekac jesli wsadzisz 72cc
A jak to mowia, ze jak krasc to miliony.
Ostatnio edytowany przez jucek_l17 (2013-05-12 13:49:03)
Offline
Mój ojciec jest biegłym i kiedyś miał sprawę z rieju na cylindrze 80 i określił to jako nieznaczna modyfikacja silnika. Koleś z rieju wygrał, gdyby miał silnik 125 wsadzony to by się nie udało, bo nie zgadzałyby się numery seryjne silnika założonego z tymi w dokumentacji motoroweru. Czy jakoś tak
Offline
no tylko jest to zmiana pojemności, a motorower jest to pojazd o pojemności skokowej nie przekraczającej 50ccm, więc każdy pojazd z silnikiem większym nić 50 to według prawa motocykl, na który trzeba mieć prawo jazdy ;p
Offline
Tak, wszyscy trabią ze sprawdzają w czasie wypadku moto. Nie mówie ze tak JEST. Bo tak nie jest, sam miałem wypadek, coprawda pojemność zetki (50ccm) sie zgadzała ale jednak była odblokowana czyli teoretycznie te same problemy co ze 125 by były. Nie napisałem ze tak jest zawsze tylko cytując kolegów wyżej: "jezeli ktoś wie gdzie pójść to masz przewalone" moj wypadek akurat był z winy samochodu nie mojej, a babka która go prowadziła była w takim stresie ze coś mi sie stało ze na zadne kontrole nie chciała dawać zetki xD
125/50 to głupota, nauczcie się jeździć porzadnie a potem wsiadajcie na wieksze pojemności. Sam nabiłem 18 tysi na motorkach a na zetce 13.000km. Uzywam juz jako nawyk miedzygazu, przeciwskrętu i wszytskich technik podstawy jazdy motocyklem, ale jak siadam na 19-sto konną 125 to dalej jest strach bo wiem ze jezdzić nie umiem.
PS: 1/4 z was pewnie nie umi miedzygazu a połowa nie wie co to "Przeciwskręt" ale wszyscy sie pchają w te 125ccm
Offline
A jak koledzy mieli wypadek (przyłożyli w siebie) policjant chciał dać motory, bo były strasznie zniszczone, ale go przekonaliśmy, bo jeden miał nowe moto, a drugi nowe liczniki. Powiedzieliśmy, ze oryginalne 50 (ws nowy 300km, zaraz założony 72 i barton sprint też 72) gdyby policjant się uparł, to by był problem, sprawdzał wszystko światła itd. Tak na marginesie wiem co to miedzy gaz i przeciw skręt, staram się jeździć w każdych warunkach.Najlepiej nauczyć się używać gazu na lodzie lub bardzo ślizgiej nawierzchni
Offline
advin11 napisał:
A jak koledzy mieli wypadek (przyłożyli w siebie) policjant chciał dać motory, bo były strasznie zniszczone, ale go przekonaliśmy, bo jeden miał nowe moto, a drugi nowe liczniki. Powiedzieliśmy, ze oryginalne 50 (ws nowy 300km, zaraz założony 72 i barton sprint też 72) gdyby policjant się uparł, to by był problem, sprawdzał wszystko światła itd. Tak na marginesie wiem co to miedzy gaz i przeciw skręt, staram się jeździć w każdych warunkach.Najlepiej nauczyć się używać gazu na lodzie lub bardzo ślizgiej nawierzchni
*przeciwskręt, *międzygaz oraz *śliskiej
Gratuluje, siądź na 50-cio konny motocykl i naucz sie operować gazem na lodzie. Wygrałeś złoty szpadel za pomysł
Ostatnio edytowany przez CzaQQ (2013-05-12 22:45:15)
Offline
CzaQQ napisał:
Gratuluje, siądź na 50-cio konny motocykl i naucz sie operować gazem na lodzie. Wygrałeś złoty szpadel za pomysł.
Nie wiem w jakiej 125 masz 50 koni, chyba w Ktm'ie...
Offline
kamilek112 napisał:
CzaQQ napisał:
Gratuluje, siądź na 50-cio konny motocykl i naucz sie operować gazem na lodzie. Wygrałeś złoty szpadel za pomysł.
Nie wiem w jakiej 125 masz 50 koni, chyba w Ktm'ie...
A czy ja mówie że 125? cyt: "najlepiej nauczyć sie operowac gazem na silskiej nawierzchni" nikt nic nie mówi o 125, tlyko napsiałem ze jakbyś siadł np na GS500 (często brany jako pierwszy motocykl) to raczej głupi pomysł
Offline
Spoko, temat jest o silniku 125 więc pomyślałem że o 125 Ci chodzi
Ostatnio edytowany przez kamilek112 (2013-05-12 22:53:47)
Offline
Dokładnie, jazda po lodzie już z jakąś konkretną maszyną to nie taki banał, nabrałem troche w tym doświadczenia, ale nie uważam się za jakiegoś mistrza, bo są lepsi, ale cała zimę ogarniałem na 12 konnym Minsku 2T i 72cc w Benku i łatwo nie jest.
Offline
morał jest taki wsadź se do swej zeci cylek/silnik taki żebyś nie musiał za niego dodatkowo płacić
Offline
Powiem tak niby to samo i wgl co w zetce 125, a tak naprawdę żeby wsadzić silnik 125 do naszych zetek 50, trzeba takie przeróbki zrobić, że jest to nie opłacalne. Także pożegnałem się z myślą o tymże silniku, ale za to wpadłem na inny pomysł Co sądzicie o Romet Soft Chopper ?? ;P
Offline
Mz 125 SM (około 20 koni)
Tylko bez bajek.
A french site I found (can't find it now), did some dyno tests on the 125-SM to test a pipe/carb kit for the bike. If I remember correctly rear-wheel power was 14.2 HP @ 9200 and 8.2 ft/lb at 8500
14.2 hp to i tak jeden z najlepszych wyników 125 4t w jednocylindrówkach.
Chociaż są dyskusje, że ma 12 koni, potwierdzone niby na hamowni, ale link do wykresu nie działa. (z 2006 roku)
Offline