Cześć wszystkim Mam pytanie odnośnie silnika 125 w zetce 50( teraz jest 72ccm ;D), a mianowicie co będę musiał zmienić? Czy wgl się opłaca z "80" na 125 przesiadać?
Tak poza tym chciałbym się dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na temat jazdy bez prawka, czy są poważne kary za jazdę bez uprawnień na motocyklu(nawet jeśli bd jeździł z głową i powiedzmy że za prędkość na pewno mnie nie zatrzymają).
Jak coś przyjdzie mi jeszcze do głowy to napiszę ;D
Z góry dzięki
Offline
I PREFIX
Offline
I w tym momencie się obronie, zacznijmy od tego że szukałem, znalazłem tylko to, że według niektórych różni się tylko elektryką, a jeszcze inni mówią, że nie różni się niczym.
Po drugie czytałem również o karach, jakie grożą za jazdę bez prawka każdy mówił co innego, ale nikt w żadnym z tematów nie wyrażał zdania na temat "jazdy bez prawka".
Także ilu ludzi tyle opinii, a chciałem się w końcu dowiedzieć w 100% co i jak.
Wychodzi na to, że twój jakże pomysłowy post w tym przypadku jest nieuzasadniony. Jedyne co się tu zgadza i do czego się przyznaję oraz przepraszam to "Prefix"
Ostatnio edytowany przez Frugo ;) (2013-05-08 22:21:33)
Offline
Jeździłem jakiś miesiąc normalnie zarej. 125cc po drogach krajowych bez prawka i powiem Ci tylko tyle, że stres i dyskomfort jazdy czy gdzieś nie czai się Policja, nie wstawiałbym 125/50 bo można nawet dostać zakaz na prawadzenie pojazdów mechanicznych na jakiś tam okres lat (oczywiście nie za jazde bez prawka, ale np. jak spowodujesz wypadek czy coś) więc wole 2 miesiące przeboleć, zrobić A1 i kupić HYO.!
Offline
Jazda bez uprawnień - 500 zł
No i do tego ubezpieczalnia- ubezpieczasz na 50 a jeździsz 125. W razie wypadku to się wyda.
Co do modyfikacji to na pewno moduł zapłonowy, a reszta gra.
Offline
GumiS tylko wiesz, mi w tym momencie nie opłaca się robić A1 chociaż myślałem nad tym, ale zanim bym zrobił to już by były wakacje, parę miesięcy i koniec sezonu.
Według moich obliczeń na A1 pojeździłbym dokładnie z 5mc i już mógłbym robić A2 więc kompletnie jest to nieopłacalne, nawet ze względu na to że A1 jest "martwą kategorią".
Na silnik 125 wpadłem po tym jak zobaczyłem ceny motocykla, którego chce sobie kupić, więc zanim uzbieram na to cudo to troszeczkę zejdzie, a na "80" nie chce mi się bujać przez powiedzmy 2 lata.
Babuy dzięki za odpowiedź
Ostatnio edytowany przez Frugo ;) (2013-05-08 22:33:17)
Offline
Więc tak, po perwsze Kr3ecik, ja jak chciałem wstawic 125 to też szukałem i chuja znalazłem, nie ma nigdzie żadnego spisu co trzeba wymienić lub przerobić.. ;/
Po drugie, za jazdę na "80" są takie same konsekwencje jak na 125, jedyne że trudniej to wyczaić niż na 125 ponieważ 80 prawie się nie różni wielkością optycznie, trzeba rozbierać silnik, a 125 jest już większy.
Ja jak by mi rodzice pozwolili 3mies temu na silnik 125 to pewnie bym zmienił..
Ale wiesz, to już sam musisz odpowiedzieć sobie na pytanie jaki ty jesteś, mój kumpel jeździ na nsr 125 i przy kontroli lub gdy przejeżdza koło policji to nic sobie z tego nie robi i olewa, a inny to od razy gorąco w kasku, czerwony, ręce się trzęsą itp. i nawet policjant już widzi że coś jest nie tak
A co do zmian to musisz do tokarza chyba to wejscie tłumika do silnika zeby przerobił bo większe jest, podnóżki do przerobienia i coś jeszcze
Ostatnio edytowany przez kamilek112 (2013-05-08 23:07:07)
Offline
heh, ziomek jezdzi kiblem 150, a nie ma nawet karty xD dodam, ze wczoraj był cały posrany bo wjechał gościowi w dupe w korku, ale miał szczęście że obyło się bez policji, bo by było niemiło.
Offline
Jazda bez prawka, ok, jak kto woli. Dopóki nas nie złapią to bedzie ok, moc jest, prędkość też. Problemy zaczynają sie przy wypadkach. Załóżmy że jesteś super kierowcą rodem od Valentino Rossi i no niema siły żebyś spowodował wypadek, dobrze, ty uważasz, ale inni nie. Przy wypadku który NIE był z twojej winy a ktoś kto w Cb wjechał odniósł obrażenia masz poważne kłopoty. Jeżeli niemasz prawka zawsze jesteś winny, taka zasada, o ile na mandacie i jakiś karach sie skończy to bedzie ok, gorzej jak ten który spowodował wypadek bedzie wiedział do jakiej instytucji pójść, masz przewalone. W polsce istnieje instytucja która nazywa sie Veto czy Votum, nie pamiętam w każdym razie zajmują sie własnie takimi sprawami - czyli wyciąganiem odszkodowania od kierującego pojazdem bez prawa jazdy. Instruktor którego miałem na jazdach gdy zdawałem na A1 jest prezesem w oddziale w naszym mieście cytując jego słowa: "Słuchaj nie opłaca Ci sie jeździć bez prawka, ty mozesz uwazac ale inni nie, jezeli bedzie taka sytuacjia a ktos zglosi to do nas to masz przewalone. Kiedyś był wlasnie taki wypadek - motocyklista bez prawka i samochód, wina leżała po stronie samochodu ponieważ wymusił pierwszeństwo. Kobieta chciała motocyklistę ominąć i wylądowała na słupie, kilka złamanych kości, obtłuczenia i prawie Rok w szpitalu. Potem okazało sie ze motocyklista niema prawka i przyszła do nas. Było to 10 lat temu a ten motocyklista już dawno motocykla niema bo nie bylo go stać, sąd przyznał jej tak duże odszkodowanie że facet nie potrafi się wypłacić. Naprawde niewarto"
Tak więc wiecie, mozna jezdzic całe zycie bez prawka i nic sie nie stanie, a mozna jeden jedyny raz poczuć sie zbyt pewnie, odkręcić troszke mocniej ten gaz i będą wielkie problemy
Offline
Niektórzy powinni sobie powiesić nad łóżkiem i codziennie to czytać - to co wyżej napisał CzaQQ.
Offline
Każdy mówi ze po wypadku biorą na kontrolę motor czy tam rzeczoznawca sprawdza, a tu nic nawet nie patrzyli.
A potem się pytam naczelnika czy nic nie będą sprawdzać motor, a on mi powiedział że to nie tutaj, nigdy nie sprawdzają, tak powiedział.
Jak coś to to było w takim małym miasteczku bez praw miejskich
Wystarczy żeby kierowca samochodu kazał sprawdzić moto i kolega niema życia.
Jest sens ryzykować ?
Offline
kamilek112 napisał:
Z tymi problemami przy wypadku to chuja prawda..
Dzisiaj kolega na routerze ws 125/50 miał wypadek, on jechał z góry za gosciem w osobówce, była linia ciągła i gosc w samochodzie włączył kierunek w prawo i zaczął skręcac, to kolega chciał go minąc z lewej strony, a ten nagle odbił w lewo bo chciał na drugą stronę pod aptekę, i kolega wleciał na samochód, motor został a on przeleciał przez maske.
Przyjechala karetka, trzy wozy strażackie oraz dwóch policjantów na motorach.
Sprawdzili monitoring bo są kamery i wina spadła na kolegę ponieważ wyminą go na ciągłej jak gosc zaczął skręcac a powinien zachamowac i poczekac aż skręci.
Policja nawet nie patrzyła na silnik i na numery ramy, kazali gdzies tylko odcholować motor.
Każdy mówi ze po wypadku biorą na kontrolę motor czy tam żeczoznawca sprawdza, a tu nic nawet nie patrzyli.
A potem się pytam naczelnika czy nic nie będą sprawdzać motor, a on mi powiedział że to nie tutaj, nigdy nie sprawdzają, tak powiedział.
Jak coś to to było w takim małym miasteczku bez praw miejskich
Nie dość, że bluzgi rzucasz na forum to jeszcze byki walisz. Kultury trochę i doucz się pisać.
Offline
Ja tylko piszę prawdę, każdy się zarzeka żeby nie wkładać bo zawsze sprawdzą, prawda, jak się trafi ktoś kto za wszelką cenę chce uzyskać np. kase z ubezpieczenia to będzie się domagał sprawdzenia moto.
Ale w większości przypadków tego nie robią, tak jak np. u mnie w większej wsi
Sory za pismo ale śpieszyłem się przy pisaniu ponieważ musiałem po kumpla jechać i chciałem to szybko napisać, a to że napisałem kilka brzydkich słów to chyba nie jest jakieś przestępstwo..
Offline
popieram w 100% kolege wyzej, w pierwszej kolejnosci bada sie kto jest winny spowodowania zdarzenia. Jesli jechales bez prawa jazdy i to ty jestes winny to oczywiscie nie jest ciekawie, jednak bierze sie pod uwage czy posiadasz jakiegolwiek prawo jazdy, np B, jesli tak to juz plus dla ciebie.
Po drugie ktos moze sadzic sie z toba o odszkodowanie, przykladowo 1mln zl, jednak to od sadu zalezu czy to wogole zasadne, bo jesli bylo pare siniakow to odrazu sprowadzi oskarzyciela na ziemie i ukruci jego zadania do realnej sumy.
Kolejna sprawa to sprawdzanie pojemnosci przez kogokolwiek, jeszcze nie slyszalem o takim przypadku. Tutaj musialby ktos o to wystapic i powolac bieglego sadowego, sad nie wezmie pod uwage zeznac policjatna, iz silnik optycznie wygladal na wieksza pojemnosc. Do tego czasu z motorem moze sie stac wszystko.
Ostatnio edytowany przez jucek_l17 (2013-05-12 11:09:23)
Offline