To jest to samo co gb street:) Dzisiaj jeździłem z kumplem który ma gb street i osiągi gorsze od mojej zeci:)
Ścigłem to gb bez problemu i to dzięki zetce więc ją nawet umyłem i pokrowcem przykryłem:)
Offline
rafal0298 nie, GB powinien być szybszy. Chyba, że ten gb miał słabe przełożenie, nie umiał zmieniać biegów i nie miał odblokowanego modułu.
Ps. To nie jest temat o GB jak coś.
Ostatnio edytowany przez rekoz. (2013-04-08 17:09:25)
Offline
Dokładnie Gb powinien brać Zetkę jak chce bo ma chyba 13/47?
Ale koniec ot bo to nie od tego temat
Offline
CzaQQ - Co racja, to racja. Chętnie jeździłbym na oponkach od Zetki. Wiadomo, jest droższa, ma lepsze, niektóre poszczególne elementy. Myślę, że opony właśnie i zegary to są te rzeczy.
Offline
Tak, porównaj sobie cenę liczników od Zetki z ceną twoich liczników..
Offline
Droższe nie znaczy lepsze.
Offline
rekoz. napisał:
CzaQQ - Co racja, to racja. Chętnie jeździłbym na oponkach od Zetki. Wiadomo, jest droższa, ma lepsze, niektóre poszczególne elementy. Myślę, że opony właśnie i zegary to są te rzeczy.
Ma niektóre lepsze elementy typu plastikowy chrom na osłonach bocznych itp.Te opony z Zetki 50 są takiej samej kartoflanej jakości jak w taczkach z marketów budowlanych.Co z tego że ładnie wyglądają jak na mokrej nawierzchni słabo trzymają a o wykładaniu się na zakrętach to radzę zapomnieć no chyba że chcecie dołączyć do grupy motocyklistów którzy zaliczyli glebę(drugą grupą są ci którzy się do tego nie przyznają).Zegary montowane w Twoim bzyku wyglądają równie estetycznie i są zarazem czytelne a co najważniejsze można je kupić lub wymienić w ramach gwarancji bez problemu od ręki i nie kosztują przysłowiowej fortuny.
Offline
Prawie dotarty. Jeszcze tylko 70km do 1000, potem jeszcze 1000 będę uważał na przegrzanie.
Dziś dokręciłem chlapacz na przedni błotnik.
Niestety muszę odnotować awarię.
Po przejażdżce w weekend poprzedni przez wibracje odkręciła się śrubka, która mocowała te "srebrne odstające" przy manetce lewej. Śrubka wpadła do środka i było trudno ją wyjąć, na szczęście sobie poradziłem przy pomocy ojca.
Niedługo zacznę usuwać wibracje przez specjalne podkładki pod śruby, wszędzie gdzie się da. Znajomy, który polecił ten sposób zredukował wibracje do 0.
@Edit.
No, niestety. Mam przerwę dwutygodniową od jeżdżenia. Bak mi się wczoraj przedziurawił(mikro-dziurka) przy kraniku i paliwo leciało. Mają w serwisie 14 dni na zajęcie się tym, więc trzeba czekać. Najprawdopodobniej dadzą nowy(oby), bo wątpię by to dało się zaspawać. Jestem tylko ciekaw, jak ta dziurka się zrobiła, wcześniej problemu nie było. Najprawdopodobniej od wibracji, bo wczoraj pierwszy raz dałem mu więcej niż 8tyś obr.
Offline
Nie od żadnych wibracji, ja miałem już dwa baki i klejenia, wymiany tutaj gówno dadzą, dopiero jak wziąłem do przelałem wodą, zeszlifowałem w tamtym miejscu i zaspawałem wkoło telnówką i trzyma tak jak ma trzymać i nigdy już się tam dziurka nie zrobi, po prostu oryginalny spaw jak i blacha ejst z plasteliny, poelcam zrobić to samo.
Odkryłem główny problem wibracji, oczywiście gumki podkłądamy wszedzie gdzie się da, ale głównym miejscem oprócz silnika jest lampa, chodzi mi tutaj jak zdjemie się tylko tą część co się zdjemuje do wymiany żarówki, nie całą, no i jak wyciągniemy to najlepiej na górze owinąć w koło 2 razy taśmą izolacyjną i tadam 0 wibracji!
Ostatnio edytowany przez GumiS123 (2013-04-22 23:02:43)
Offline
Wiem, Gumiś już wczesniej mi wysylales tego swojego posta muszę to zrobić. Napisz mi jeszcze raz co z tym bakiem, bo nie zrozumiałem nic.
Offline
Zbiornik pospawaj, albo daj do spawacza i niech Ci pospawa na około, jak powiesz, że cieknie z pod kranika to będzie wiedział o co chodzi, tylko zanim go dasz to trzeba zalac woda kilka razy, potem jak pospawa to rozpuszczalnikiem
Offline