Okej, to mi wiele powiedziało, lecz nadal nie wiem co z prędkością przelotową, wzrostem, starym i nowym modelem. :>

Przelotowa to maksymalnie 90 km/h przy 9000 obr, więcej to już wymuszanie prędkości. Spala od 3 do 4 z kawałkiem. Nie da się jeździć nią ekonomicznie przez absurdalnie słabą elastyczność i mułowatość silnika. Vmax to 110-115 zależnie od warunków. Największą wadą, to jak napisałeś jest ten silnik v2, przez co silnik jest strasznie mułowaty i nieelastyczny oraz ma bardzo dużo cech motorowerowych, bo pracują tam dwa malutkie tłoczki 62 cm^. Jak ma być silnik V, to poniżej 250 ccm nie ma po co go budować, a zalety vałki uwidaczniają się przy 600 czy przy 1600 ccm, przy 125 jest to gówniany pomysł i tragedia. Ogólnie słabe, znudzi ci się i będzie cie wkurzać po 2-3 miesiącach jazdy, pomyśl sobie, że romet zetka 125 jest dużo bardziej dynamiczny od tego, przez co jeździłem więcej rometem niż varadero. Poniżej 6000 nie ma po co w ogóle kręcić, powyżej już zaczyna nabierać prędkości. Raz od 0-100 masz 30 sek, raz nie masz w ogóle. (wiatr np.) Maluch jak się uprze, to cię weźmie. Na prawdę polecam ci, byś wziął hondę cbf 125, za tą kasę kupisz młode egzemplarze, a dynamika dużo lepsza od varadero przy spalaniu 2 do 2,5/100 i jest mniejszy.

Starsze modele mniej palą oraz mają benchmarkowo większą moc, nowsze modele mają wtrysk.

Jak jest z wzrostem, mam 165 cm, i czy będę miał jakieś problemy?

Jesteś na to grubo za mały, sorry, albo podrośniesz, albo odpuść sobie, varadero 125 to po prostu transalp 650 z silnikiem 125.


Podsumowując, niesamowicie nieelastyczny oraz nieekonomiczny motocykl jak na przeznaczenie oraz osiągi. Nie polecam. Wykonanie jest bardzo ładne, trwałe, myślę, że buda zrobi dobre 400 tyś km. Amortyzacja i części motocykla kosztują tyle samo, co w transalpie 650, co jest ponownie śmieszne i beznadziejne.

NSR w 2T czy 4T

polecam w 2T mój kumple ma i 130km/h lata przelotowo fajna maszyna tylko duzo doi bo 5l/100km

Jeśli NSR to tylko w 2T

bo nie ma NSR w 4T, jest CBR w 4T, w 2t będziesz miał większą moc, ale i spalanie też duże, aa w 4t troszkę słabszy i spalanie leci w dół

Mi się marzy KTM Duke 125. 2T w crossie to nie jest źle. Ale jak NSR 125 2T to dla mnie porażka. Zaraz widać że to mała pojemność. I na 2T to też trzeba uważać bo po 2 sezonach intensywnej jazdy cylek do wymiany

Witam wszystkich!
Krew się we mnie wzburzyła kiedy zaczęłam czytać te posty na temat Varadero i musiałam się zarejestrowaćz tej okazji.
Owszem przyznaję, że Varadero udaje coś czym nie jest ale może niektórym to odpowiada. Dzięki swoim gabarytom jest bardzo wygodna (chyba nie ma wygodniejszej 125-ki jak dla mnie).

A teraz po kolei:
problem ze wzrostem możesz teoretycznie sprawdzić na stronce ergo-cycle.com jednak podkreślam, że to tylko teoria. najlepiej byłoby gdybyś poszukał użytkownika ze swojej okolicy i po prostu przysiadł się do motocykla

odnośnie spalania to nie wiem skąd usłyszałeś o kosmicznych 6 litrach. Max 5l przy zaniedbanym egzemplarzu i nieoszczędnej jeździe. Niektórym spalanie schodzi do 3l ale to już mega wyjątek. W klasie 125ccm 4-suwów to jeden z najwięcej spalających moto ale te średnio 4l to chyba nie dużo na turystyka...

V-max Viaderka to 120km/h. Do 110km/h dynamika jest niezła. Najlepsza do 90km/h. Przelotowa może być i 110km/h ale dla zdrowia silnika choć i tak jest baaardzo mocny(w końcu honda...) to lepiej zmniejszyć do 100km/h.

za 6k wyrwiesz egzemplarz w dobrym stanie, który będzie jeździł i jeździł a wystarczy mu przegląd raz na sezon

nowsze modele czyli 2007 wzwyż są odrobinę zmienione z wyglądu i mają wtrysk paliwa

pisałeś, żę czytałeś trochę o nim na necie. Ja ci polecam stronkę polskajazda.pl i więcej opinii użytkowników na forach niż suchych danych o motocyklu.

Hondę Varadero 125 polecam ci w 100%, to nie chińszczyzna...

CBF jest mniej stabilna przez swoje cieniutkie oponki ale również uważam go za dobry wybór

Ostatnio edytowany przez Schiavona (2012-11-17 10:03:46)