To ja tak na podsumowanie tylko powiem że Artur to spoko kolega spoko myśli tylko że jego boosterek to nie wiadomo co, cały czas się kłócimy (dla żartów) czyj motorek lepszy chciał pokazać na naszym forum nie wiadomo co ale jakoś mu nie wyszło ogólnie jak na skuterek to nawet fajny jest booster, ale zależy kto co lubi, mi się podobają nakedy typu zetka, router barton itp.
Offline
hahaha masakra ale mam pompe z tego typa... Zachowuje się trochę jak mohery walczące o krzyż. Ale chłopaczyna ma mocne argumenty, aż mi się łyso zrobiło, zazdroszczę tego kibelka na kołach od taczki.. hahaah szkoda że chciał zakończyć dyskusję
Ostatnio edytowany przez Rider (2012-03-26 22:44:32)
Offline
Ej ogólnie to coraz częściej się spotykam z krytykowaniem tych niby słabszych i tańszych motorków przez typków co mają te niby ,,markowce''. Oni chyba te motory dla nazwy kupują i później się podniecają, że mają boską yamahe albo cudowną aprillie. A ja im dłużej jeżdżę Zecią tym bardziej jestem z niej zadowolony i cieszę się, że kupiłem FAJNY MOTOREK a nie ,,markowca'' Mam ładny, w miarę dobrze wykonany, z fajnym czterosuwowym silniczkiem motor Romet Zetka, a nie pierdzącą, dwusuwową, spalającą 4-5l imitację ścigacza pod nazwą yamaha albo aprillia.
Jeżdże nią teraz sporo kilometrów a Zeci to nie sprawia problemów. Ja myślę, że na swojej maszynce przejadę jeszcze dużo kilometrów i Tak mi i Zeci dopomóż Bóg ;]]
Ostatnio edytowany przez felix (2012-08-16 00:31:32)
Offline
Ja też odnoszę takie wrażenie, silniczek Zeci mruczy elegancko (w kazdym razie na moim wydechu) wygląd także jest świetny a i jak nabija się kilometry to nie patrzy się czy to chińskie czy nie, grunt że jedzie a i Zetke bardzo dobrze się prowadzi, wchodzi w zakręty, jej budowa jest banalnie prosta, pali malutko (u mnie 2l/100km) Dla mnie świetny motorek na początek.
Offline
Rider napisał:
Zachowuje się trochę jak mohery walczące o krzyż
Krzyż powinno się pisać wielka literą. Nie obrażaj uczuć Religijnych innych Ludzi .
A co do tego Arturra to jakis typek co myśli że ma podróbę Boostera. Co najwyżej to sobie może 2m na kole tym pseudo-stunto-sprzętem przejechać. Jest sporo kiblowcóff. Jeśli bym chciał skuter na poważnie to Apka Sr, ew. NEO'S Ale nie fantazjujmy
Offline
Maka_17 napisał:
Jeśli bym chciał skuter na poważnie to Apka Sr, ew. NEO'S
W temacie skuterów za dużo do powiedzenia nie mam, ale z tego com kojarzę to Neo's ma ten sam silnik co Booster, o którym jest temat jeździłem Boosterkiem kolegi i prędkość jest porównywalna z Routerem, ale przyśpieszenie niszczy 90% samochodów na światłach co nie zmienia faktu, że jest to kibel i pali 4l/100 Gdyby ktoś chciał skutera to go bardzo polecam, ale to nie dla mnie biegi, 4t musi być
Offline
4L/100KM? hmm... kolega miał Suzuki Katana 50 i pali 5l/100km.
Offline
U mnie w miejscowości jeden "szczyl" ma Piaggio. Paliło mu 6l. bez kitu A teraz jest zadowolony bo pali "tylko" 4 . A NEO's kolegi pali 3l. . Ale co biegówka, to nie kibel . Przyjemność z jazdy
Offline
Mój wujek ma NEO'SA . Nawet fajne ma przyspieszenie ale to jakieś małe . I 2t pewnie pali "tyle co 2 zetki"
Offline
Jak ktoś szuka skuterka to Neos'ik całkiem przyjemny jest i solidny, kiedyś w salonie Yamahy mi "wciskali" go, w promocji coś ok. 7 tys. PLN ale szukałem biegówki i kupiłem Zetkę
Offline
I jeszcze ten zetkowy wygląd ;]] Już nie raz miałem sytuację, że ktoś myślał, że to nie 50 albo pozdrawiający kierowcy już naprawdę dobrych maszynek z większa pojemnością. To jest w miarę normalne, że motocykliści pozdrawiają się, ale nie widziałem jeszcze, żeby ktoś wykonał taki gest do kolesia na kiblu xd
Offline
Mała poprawka, Yamaha Booster ma silnik pionowy chłodzony powietrzem,a Yamaha Neo's poziomy ale też chłodzony powietrzem. W Neo'sie jest nowszy i lepszy motor Oba moto są fajne, choć z wyglądu Booster na pewno lepszy
Ostatnio edytowany przez Franio_56 (2012-08-17 23:49:07)
Offline
felix napisał:
I jeszcze ten zetkowy wygląd ;]] Już nie raz miałem sytuację, że ktoś myślał, że to nie 50 albo pozdrawiający kierowcy już naprawdę dobrych maszynek z większa pojemnością. To jest w miarę normalne, że motocykliści pozdrawiają się, ale nie widziałem jeszcze, żeby ktoś wykonał taki gest do kolesia na kiblu xd
Dokładnie. Zawsze jak Zetką jadę to Motocykliści inni "Lewą" w górę dają. Miło się wtedy czuję. A jak raz jechałem z kumplami (2 na apkach). Jechałem przed nimi. Jedzie FAZER znad przeciwka. Oczywiście lewa w górę. Oni takie gały i tekst: A to ty znasz tego gościa? I musiałem im tłumaczyć. Dowód że ZetKa uczy nie tylko jazdy, ale i kultury na drodze
Offline