Zostawiłem na zimę mój motorek w garażu. Co jakiś czas go próbuję dla sprawdzenia odpalać. Dwa tygodnie temu spróbowałem, oszczędzając akumulator, odpalić z kopniaka. Ku mojemu zdziwieniu, napotkałem na opór, nie mogąc przekręcić silnika. Jakby się fazy rozrządu zmieniły. Rozebrałem silnik do połowy, obserwując co się dzieje. Wszystko niby gra (po przebiegu 750km), tylko po kilku próbach nie mogę przekręcić silnikiem. Zdjęłem pokrywy zaworów i prądnicy, przekręcam kluczem, a tu nagle jakiś opór, jakby przestawiły się fazy rozrządu. Objaw jest taki jakby tłok uderzał w zawory, a właściwie przekręcam tylko do momentu, kiedy wałek rozrządu ma podnieść zawór. jak dobrze przyłożyć się, wał się obróci, ale z mocnym uderzeniem w momencie podnoszenia zaworu.Czy ktoś spotkał się z podobnym zjawiskiem? Od razy wyjaśniam, że oczekuję poważnych odpowiedzi, bo znam się na silnikach, ale nie wierzę w przestawienie faz rozrządu. Jak w ogóle sterowany jest rozrząd w tym silniczku? Wygląda na łańcuszek, ale niepokoi mnie to uderzenie, którego oporu nie może przezwyciężyć rozrusznik. Nie ma rysunków tego silnika, nie wiem jakie są luzy zaworowe, ale czy to w ogóle jest silnik kolizyjny, czy ten opór bierze się skądinąd. Opinie fachowców mile widziane.
Offline
może ci się zatarło coś albo zimą była woda w silniku i zamarzło i teraz jest nie tak dobra nie to być może zawór tłoczący ci sie nie otwiera i stąd ten opór a ustawienie to ssący 05 tłoczący 07 ale 05 tez moze byc
Ostatnio edytowany przez zetka50 (2012-02-26 22:21:56)
Offline
Dzięki, ale żadnej wody nie ma, spuściłem olej, żeby nie przeszkadzał i przyglądam się. Temperatura w garażu dodatnia, motorek ma pełny luksus parkowania. Pierwszy raz spotykam się z takim objawem, żeby taki opór na krzywce wałka rozrządu był, zupełnie jakby krzywka straciła profil i podnosi zawór po przyłożeniu ogromnego momenu. Nie mogłem ruszyć silnikiem, pomimo, że stawałem całym ciężarem na kopniku. Stąd moje wątpliwości, czy nie przestawiły się fazy rozrządu. Na tłoku nie widać uderzeń zaworów. Oba zawory ponoszą się w miarę normalnie. Sam jestem ździwiony, bo wiele silników rozbierałem i regulowałem, ąle nigdy nie miałem takiego oporu na zaworach.
m_arekk
Offline
no nie powiem tez się pierwszy raz z czymś takim spotykam bo 1 rok robiłem u mechanika muszę trosze pomyśleć może coś mi się uda wykombinować
Offline
Pokombinuj, zawsze co dwie głowy to nie jedna, ale żebyś dobrze rozumiał - kręcę sinikem kluczem na kole od prądnicy i wszystko idzie gładko do momentu, kiedy trzeba podnieść zawór, zupełnie jakby krzywka na wałku nie miała stopnia pośredniego, tylko chciała przejść w stan podniesionego zaworu nagle. Sorry, nie rozumiem problemu, chociaż silnik nie wykazuje żadnego żużycia, w oleju żadnych opiłków czy innych zanieczyszczeń. Luz na zaworach jest - taki jak opisujesz. Naładowałem akumulator i spróbuję jeszcze raz, chociaż palił od dotknięcia. Może benzyna odparowała z najbardzij lotnych frakcji, ale mój samochód też stoi tydzień i odpala bez problemu od dotknięcia. Szkoda, że nie ma rysunków technicznych silnika, ani instrukcji serwisowej. To co dostałem, to informacje dla "humanistów" od marketingu.
Offline
a mógłbyś jakiś filmik nagrać ? Był by mi bardzo przydatny
Ostatnio edytowany przez zetka50 (2012-02-26 23:27:24)
Offline
Dzięki, spróbuję, bo właśnie zamówiłem kamerkę do moich modeli rc, ale dopiero za tydzień, jak będę w swoim domu na wsi, gdzie stoi mój bolid. Zastanawiam się, czy nie kupić silnika 110 ccm, i wymienić tego szerszenia na mocniejszy
Offline
Może pokrywka zębatki rozrządu jest zbyt mocno przykręcona i dociska do łańcuszka i nie pozwala się przekręcić zębatce.Ja przy zmianie cylindra miałem taki problem i właśnie się zorientowałem, że gdy to jest za mocno dokręcone to silnik się nie kręci.
Offline
Oddałem wymontowany silnik do serwisu. Z wstępnych ustaleń wynika (jeszcze dokładnie nie wiem, bo rozmawiałem przez telefon i zasięg urywał się), że jednak przestawiły się fazy rozrządu spowodowane wpadnięciem do silnika kawałka jakiejś uszczelki lub napinacza. Będę wiedział dokładnie to podzielę się.
Offline
Siema wam mam taki straszny problem z motorkiem Romet Router WS50 . Mój problem polega na tym że jedynka w skrzyni biegów mi nie chodzi wcale i dwójka wchodzi jako pierwsza ale też trzeba ją trzymać jak się rusza czego to jest wina ?????. Może też ktoś miał taki proble pomoc barzo by mi się przydała pozdro wam:D
Offline