Poochacz napisał:
HIMLU napisał:
Poochacz napisał:
14-latek na Yamaszce 125? Świetne połączenie - to jak strażnikowi miejskiemu dać pistoletW tym sensie że za mocna jak na 14 lat czy jak .. ?
Powiedz mi jakie można nabrać doświadczenie mając 14 lat i przejeżdżając w życiu te 2 czy 3k kilometrów żeby przesiąść się na maszynkę która może wyciągnąć setkę? Dalej już tylko Hayabusa na komunię
Ybr to piździawka , nie jedna osoba zaczynała od 125cc na forum
Jeśli mówilibyśmy o rs 125 , gpr 125 to rzeczywiście można powiedzieć że wiek 14-16 lat to za szybko .
Offline
HIMLU napisał:
Ybr to piździawka , nie jedna osoba zaczynała od 125cc na forum
Jeśli mówilibyśmy o rs 125 , gpr 125 to rzeczywiście można powiedzieć że wiek 14-16 lat to za szybko .
To nie znaczy że to pochwalam. Niestety liczba (nie będę owijał w bawełnę) dzieci na motocyklach które zostają poszkodowane w wypadkach mocno wzrosła ostatnimi czasy bo nikt nie panuje nad tym kto czym jeździ. Kończy się tym że dwójka 16-latków ginie jadąc Yamahą R6 a 15-latek na MZ-ce wpada pod samochód. A to tylko dwa pierwsze z brzegu przypadki. Jestem w stanie zrozumieć jakieś minimalne nagięcia tak jak to że mimo zmiany przepisów 15-latek jeździ skuterem bo kiedyś jeździli i żyli ale 125-tka dla 14-latka? Niezbyt mądre
P.S. Ciekawy cytat z definicji "prawa jazdy" w Nonsensopedii: "Największe kontrowersje związane z prawem jazdy budzi dolna granica wieku: osoby niepełnoletnie chmarami twierdzą, że są wystarczająco dojrzałe do samodzielnej jazdy."
Ostatnio edytowany przez Poochacz (2015-02-11 20:02:47)
Offline
Rozumie Cie kolego i prawie w 100% popieram .
W dużej mierze dzięki temu że zrobienie AM dla 14 latka to spory koszt i nie oszukujmy się że dzieciaki jeżdżą bez tego .
Przykładowo , w moim rejonie średnio na rok wydawano 300 kart motorowerowych , w roku 2014 wydano 20 prawek AM .
A młodych jeżdżących na 50cc przybyło i nawet pokuszę się o stwierdzenie że więcej niż w czasie gdy ja robiłem kartę.
Trochę to daje do myślenia .
Offline
Ja też nie ukrywając w wieku 14 lat dostałem K125 Ale moja jazda ograniczała się przez pierwszy miesiąc po odcinku 50m w tą i z powrotem, tak opanowałem go z deczka i wyruszyłem już potem na traski 200-300m, a teraz to gdzie mnie poniesie leśną szosą czy bezpolicyjnym asfaltem
Offline
Hejtujcie mnie w wieku 10-11 lat już sam się zapuszczałem w dalszej trasy do lasu. Oczywiście najpierwy jeździłem tata a potem pozwolił mi jechać samem i tylko raz się wywalilem ale miałem już 12 lat przy zerowej prędkości wpadłem w błoto. Jak widać żyje i dobrze się mam jeśli kolego będzie jezdził ta Yamaha jak zablokowaną zetka to nic mu się nie stanie. Takie jest moje zdanie.
Offline
HIMLU napisał:
Dużo zależy od poszczególnej osoby .
Jasne, nie ukrywam że trafi się te 10 procent które są nad wyraz dojrzałe jak na swój wiek. Ale zapytaj dowolnego (ale to dowolnego) dzieciaka na motorze/quadzie itp. to każdy powie że co to nie on i jaki on nie doświadczony. Szkoda tylko że na drodze co innego wychodzi i sam byłem świadkiem jak dwóch szczyli na skuterze ma głęboko w d... resztę uczestników ruchu drogowego. Ale dobra bo zrobił się wielki offtop. Jeśli moderator uzna za stosowne to można to wyciąć
Ostatnio edytowany przez Poochacz (2015-02-12 18:55:31)
Offline