Wilgocią? Yy, wilgocią nasiąknie i tak i tak, ale z kurzem to może być

Po co wycierać silnik?

Podsumowując... (nie, jeszcze sezonu nie kończę) ten rok pięknej wiosny i lata, razem z Rometem zrobiliśmy 3177km, co prawda bez prawa jazdy przez co głównie małe trasy, a przebieg ciągle będzie rósł w tym roku jeszcze. Sezon (letni) minął moim zdaniem bardzo dobrze, ale mogło nie być tej głupiej wywrotki spowodowaną przez mój pusty łeb, ale jak się nie wyjeb**sz to się nie nauczysz - i powiem że to święta prawda! W sezonie nie było żadnych awarii, lałem benzynę i jeździłem. Tak w listopadzie zobacze ile mnie wyniósł koszt benzyny przez ten cały czas, może to być całkiem ciekawe. Spotkałem wiele ciekawych ludzi dzięki K125. Poznałem osoby, z którymi mogłem dzielić pasję, m.in. również Was, Wasze forum. Dodam, że to mój pierwszy pełnoprawny sezon na K125. Dziękuje Ci Romeciku za te piękne kilometry i teraz chciałbym żeby chociaż trochę pogoda się poprawiła bo nie wysiedze bez jazd.

Ostatnio edytowany przez MajkelMoto (2014-10-25 19:59:05)

Nie pytaj ... Ani razu od tego czasu, ale dostałem go z 200km przebiegu. Jak już będzie na tyle zimno że nie wyjade to wtedy olej nowy.

+ Niedługo nowy filmik

Czy na Pasym to nie wiem ale na Działdowo na pewno

Połowa moich tras to normalne asfaltowe drogi, a druga to las z chłopami na enduro

Ciekawe czy ja zdam po pełnym sezonie jazdy, prawko przewiduje zdać jakoś na początek lata.