Ja mam 16 tys km i żadnej większej awarii ( jedynie z mojej winy ) w zetce nie miałem, żeby np jeździć nie można było Rozwaliły się lusterka liczniki itp. ale silnik dalej jeździ i nic mu nie dolega W silniku od nowości wymieniłem sprzęgło, cylek na 80 i olej wymieniam i nic więcej

Słyszałem o tego typu motorkach, że po 6k przebiegu coś lubi się odłamać, np kierownica od ramy.

To tylko w pogmatwanych gb streetach i innych wynalazkach gdzie palce maczali chinczycy, zetka ma rame przystosowana pod 250cc.

mikiburda napisał:

Dzięki, wolałem się jednak upewnić Niestety moim kolegom i internautom często te skuterki i inne wynalazki się psuły po gwarancji lub po min przebiegu . Przesiadam się z Ogara, dosyć sprawdzonego sprzętu i nie jestem pewien co do tego dzisiejszego sprzętu

Zdradzę tobie pewną tajemnicę popatrz jak ci koledzy traktowali swoje pojazdy a znajdziesz odpowiedź, jak się dba tak się ma, trochę szacunku i dbałości każde moto wymaga ale i każde można zdewastować. Ja mogę powiedzieć że Zetka jest całkiem dobrym motorkiem.

A ca się najczęściej psuje??? Wiem, że na pewno obrotomierz w starszych wersjach, ten czujnik pod nóżką boczną. I co jeszcze wam się zepsuło?

Ostatnio edytowany przez mikiburda (2014-04-26 13:24:53)

wfinger napisał:

mikiburda napisał:

Dzięki, wolałem się jednak upewnić Niestety moim kolegom i internautom często te skuterki i inne wynalazki się psuły po gwarancji lub po min przebiegu . Przesiadam się z Ogara, dosyć sprawdzonego sprzętu i nie jestem pewien co do tego dzisiejszego sprzętu

Zdradzę tobie pewną tajemnicę popatrz jak ci koledzy traktowali swoje pojazdy a znajdziesz odpowiedź, jak się dba tak się ma, trochę szacunku i dbałości każde moto wymaga ale i każde można zdewastować. Ja mogę powiedzieć że Zetka jest całkiem dobrym motorkiem.

A ja pamiętam na tym forum kolegę Roztentegowywacza który naprawde katował zetkę i dokładnie dokumentował to zdjęciami i nic złego zetce się nie stało
Ja równiez o swoją nie dbam , katuję i po 12 tysiącach km i dwóch sezonach jedynie plastiki są potrzaskane

Gost, to samo chciałem napisać a tak poza tym to wydawało mi się że takie forum służy propagowaniu prawidłowych zachowań motocyklisty no ale jak kto uważa. Wolisz jeździć ujeb... zardzewiałym szrotem twoja wola, twój sprzęt, mnie nic do tego.

GuMiS napisał:

Zetka Roztentego nie jest zardzewiała i nadal jeździ

Skrzynia moze mu sie rozsypala ale po dlugim czasie takiego katowania ,
moja filozofia sprzęt jest do używania a nie do głaskania
Myślę że nie jedna yamaha lub honda nie wytrzymałaby tego co moja zetka przeszła