Ja sobie normalnie jade tak 65 kmh przy 8,5/9 k obrotów na oryginalnej zębatce, ale czasami sie bujne tak na max przez może 100 metrów. Czy stanowczo zmniejszy sie żywotność silnika przy takiej prędkości ??

ja tam elegancko co weekend robie trase 120-200km  ;-) i nic się nie dzieje

prędkość około 70-75 nie jest taka duża i to zetka dopiero tyle pujdzie po zmianie zebatki z tyłu na 15z bo wiecej przy max obrotach nie wyciagnie chyba że wasze liczniki zrypane są ;p , ale 60km/h można jechać ale to też obroty 8,5- 9tys na zebatce 15z oczywiscie, ja swoja zetka zrobiłem 30km+ przy ciagłej jeździe  a obroty  od 10tys do 11tys a predkosc 65-70km/h i nic sie nie stało ale troche wiecej wtedy spalił...Ale na trasy to nie polecam na tych zebatkach jeździć nawet jak sie wstawi 15z to jest  i tak zamało.

No tak... po 120 robią, ale z przerwami na siusiu...
Co 30-40km się powinno zatrzymać, na niewielki postój

A tak przy okazji, co do tras... Moja najdłuższa wynosiła 60 km.

Ja nie robie przerwe na siusiu tylko na fajeczke ;d

moja najdluzsza trasa wynosila 110km, a powinna wynosic 80, ale ze w pewnym momencie zle skrecilem to w jedna strone nadlozylem 30 km, plecy mnie wtedy bolaly niemilosiernie, ze przez 2 dni to na zetke nawet patrzec nie moglem

Ostatnio pojechałem ZetKą w trase 100km w jedną stronę i stwierdziłem, że na dłuższe trasy potrzeba czegoś mocniejszego. Na 72ccm powinno być o wiele lepiej niż na seryjnej pięćdziesiątce.