Moja bryczka, wcześniej jeździłem Sieną 1.6.
150 koni,8 sek do 100 km/h i bierze wszystko z pod świateł. Tyle ze skromności. Chociaż dla mnie auto ma po prostu dobrze przyśpieszać w mieście i na trasie, obojętnie czy to 50 czy 160.
Fajnie brzmi 5 cylindrowy silnik, coś jak Porshe. Autko fajnie wyposażone, ma wszystko co potrzebne normalnemu człowiekowi. Żyd jest zagazowany.
IMO najładniejsze kombi z tamtych czasów na rynku i dzisiaj tylko stylistyka nowych audi mnie bardziej przekonuje.
Offline
Fajna bryczka. Podkręcany silnik czy na pompowtryskiwaczach, bo całkiem sporo tych koniaczów ma pod maską. Mój ojciec ma BMW E46 bez pompowtryskiwaczy(bo uważa że gorzej one reagują na gorszej jakości paliwo) i ma tam 136 KM. Całkiem fajnie się zbiera, więc tutaj przy 150 KM to rakietka. Twarz mi się tego Fiatka podoba. Niech ci służy jak najdłużej.
Offline
Kiedyś polowałem na Maree (bardzo mi się podobał i podoba nadal takie kombi) ale niestety nic sensownego nie mogłem znaleźć. Katalogowo 2.0 HLX ma 147 KM, bardzo fajny silniczek benzynowy.
Obecnie też szukam auta i na razie lipa.
Offline
Jak już mowa o kombi, to od jakiegoś czasu szukałem właśnie kombiaka i od poniedziałku jestem posiadaczem takiego jutro zasuwam do wydziału komunikacji
Powoli będę musiał się rozstawać z autem, które uwielbiałem:
Offline