Ja bym wziął Barton TZR.

Ostatnio edytowany przez Okret (2012-09-14 20:35:19)

Zipp pro 50 ja bym nie brał, bo pękają plastiki; ma dużego laczka z tyłu; i waży 130kg i przez to jest słaby. CRS 50 jeśli jeździsz po asfalcie to raczej będzie nie wygodnie. Romet Zetka 50 Romet Router WS 50 ja bym z tych dwóch wybierał.

WiktorZetka+ napisał:

CRS 50 jeśli jeździsz po asfalcie to raczej będzie nie wygodnie.

O, a to ciekawe. Skąd taka teoria? Jeździłeś czy widziałeś na allegro?

CRS jest wersją Supermoto i opony ma typowo asfaltowe.

Kondzio22 napisał:

Romet Zetka 50 Romet router ws 50 romet crs 50 zipp pro 50? Chodzi mi o to że np jak jade 65 i zaczyna się górka to żebym nie zwalniałdo 40 lub 35 tylko utrzymywał stałą prędkośc i żeby nie był też zbyt awaryjny Prosze o uzasadnienie swojej odpowiedzi.

Router WS 50 lub Zetka 50 mało awaryjne pojazdy i sprawdzone.Zipp Pro 50 to gniot jakich mało ciężki,szeroki lacz i pękające plastiki wraz z tą ohydną dziurą nad silnikiem.A jak nie chcesz zwalniać gdy zaczyna się górka to załóż cyl. 72 i po sprawie.Spróbuj się przejechać  odblokowanym Ogarem 900 Racing na seryjnym przełożeniu 13/46 pod górkę. (mnie jechał na 4 licznikowe 60 )

arek50 napisał:

Keeway tx 50, to jest 2t więc moc na pewno większa (ale i cena ). .

Widziałem jak przyspiesza zdławiony tx oraz rozmawiałem ze sprzedawcą. Jest słabo

Slawkowski napisał:

Ale starsze CRS miały oponki z klockami bardziej na teren... te gumy jakoś bardziej mnie przekonują.

To było dawno i nieprawda;) Od 2 lat jest tylko wersja SM a skoro autor rozważa też Zippa Pro to chyba nie szuka używanego CRSa z pierwszego wypustu?

Ostatnio edytowany przez red_p (2012-09-15 20:00:19)

felix napisał:

Moim zdaniem Zetka zapracowała sobie na opinię solidnej, dobrze wykonanej, jest ładna i w miarę bezawaryjna.. Silnik w podstawie może nie jest super mocny, ale jeśli zmieni się cylinder na 72ccm to się już fajnie jeździ.
Wtedy osiągi są na tyle zadowalające, że sam w tym sezonie byłem na kilku zlotach, przejechałem trasy często grubo przekraczające 100-150 km. Nie zatrzymywałem się nawet na żadne postoje, przebieg jest już dosyć spory, a silnik chodzi jak pszczółka, dlatego sądzę, że jest wytrzymały. Szczerze mówiąc to im dłużej jeżdżę Zecią, tym bardziej się cieszę, że jestem posiadaczem właśnie jej. W planach mam jeszcze jeden zlot, gdzie trasa wyniesie ponad 200km w dwie strony, no może jeszcze jakąś inną, dłuższą trasę i jestem spokojny, że dojadę. Zetka pokazała mi, że kiedy się gdzieś wybiorę, niezależnie jak daleko, mogę być spokojny, że dojadę
Mam do niej zaufanie a ona o tym wie... ;]]

Święte słowa.

Czyli jak chcesz dłużej i w miarę bez awaryjnie jeździć to bierz zetkę , a jeśli wolisz prędkość to bierz coś z poziomym silnikiem np. ws 50 , chyba że weźmiesz zetke i wstawisz cylinder 72ccm lub silnik 125 .