Okret napisał:

radziu0700 napisał:

montując takie wynalazki całkiem zmienia się jazda zetką co wpływa na bezpieczeństwo... było już gdzieś o takich podwyżkach...

Bezpieczeństwo? Raczej nie. Nie jest to kolosalna zmiana tylko 4,5cm więc bedzie to nie odczuwalne. Jakbys dał 10cm to może wtedy jesli w ogóle.

no napewno zwiększa się nacisk na przednią oś i tym samym na spawy przy główce ramy, do tego przy hamowaniu przodem można łatwiej wpaść w poślizg

no może masz racje, co nie zmienia faktu że nacisk na spawy główki ramy się zwiększy i sposób hamowania także.

Ostatnio edytowany przez radziu0700 (2012-06-28 15:00:47)

Nie bójcie się tak tych przedłużek. Przejechałem 3000km z nimi i wszystko jest w porządku, a pozycja nawet wygodniejsza. O tej geometrii ramy i naciskach to już chyba bardziej myślicie niż ci co konstruowali te motory. Kilka centymetrów więcej na tyle na pewno nic nie zmieni na tyle drastycznie, żeby pojazd nie nadawał się do jazdy i stał się niebezpieczny.
Jedyne co może się stać to przedłużka może (nie powinna ale zawsze istnieje ryzyko) pęknąć. Ja dlatego kupiłem przedłużki STR8 po 90zł za jedną. Zdjęcia jak chcecie to pod postem link do mojego astona.

Zgadzam się z kolegą wyżej. Szkoda Zetkę przerabiać, ona ma swój orginalny styl, nawiązujący do tradycji. A jak ktoś myśli bardziej o street, niech kupi inny motorek. Po za tym, to jest gruntowne przedsięwzięcie. Zmiana lamp tyl/przód. Dodanie owiewek, nowe malowanie, zmiana tłumika, wstawienie przedłużek i pare dupereli. Jaki masz na to budżet jeśli można spytać?