Kolego Loco, Sławkowski pisał o 100 metrowym odcinku pomiaru Vmax, nie o rozpędzaniu ZETKI na 100 m, ale mam przeczucie, że i tak z tego tłumaczenia nic nie wyjdzie. Może się przypier....., ale wkur... mnie bezmyślny bełkot kolegi. Sławkowski pisze o 100 m odcinku, a tu ni z tego, ni z owego 100 km toru wyścigowego kol Loco z tego wyszło. Ręce i nogi się uginają.

Z tym podjazdem 60 stopni to przegiąłem ale naprawdę ten podjazd jest duży a slawkowski 60 stopni to jest jeden kąt trójkąta równobocznego czyli suma wszystkich katów trójkąta równobocznego wynosi <)=60+60+60=180stopni
A tu macie trochę słaby mój filmik z podjazdem i zjazdem z tej górki
http://www.youtube.com/watch?v=3csOhRAkOAw

Jak coś to zrobię lepszy

Phantom napisał:

Te ciemności na filmie, to po przekroczeniu prędkości światła - zostało w tyle. 

Nie telefon do kieszeni schowałem bo było rondo i musiałem jakoś biegi zmieniać

O to, to Ghost. Ja mieszkam na dnie doliny Słupi i żeby się wydostać w którakolwiek stronę mam znacznie bardziej strome podjazdy.  Prawie kilometrowa góra - różnica poziomów 72 metry.
Z obliczenia wynika, że to zaledwie... 4,5'.