Do 100 jedzie jak wszystkie r1 itp. Później jedzie podobnie jak stricte sportowe 600 do ~160 a później słabnie, a od 190 wyraźnie słabnie, vmax to tylko 230. Suzuki np. bandity 600 są bardzo słabe i nieporównywalne. Porównywalny z hornetem, cbr 600 itp, mocniejszy dół od wyścigowych 600, słabsza góra niż wyścigowe 600. W jeździe dziennej znacznie szybszy i elastyczniejszy od kawasaki zx636 ninja, a w jeździe sportowej nie ma już szans, ale ja nie jeżdżę "sportowo", bo 600 wystarczy jeździć mniej więcej dynamicznie, by i tak naginać wszystkie przepisy i wszystko wyprzedzać. Lubię jazdę turystyczną i mi się nigdy nie śpieszy, ale lubię mieć moc pod manetką.
Offline