Chciałbym wam zaprezentować, mojego Komara którego odziedziczyłem po tacie, który sam odziedziczył go po swoim tacie czyli po moim dziadku. Więc moja rodzina ma go od nowości, niestety papiery spaliły się w pożarze kilkadziesiąt lat temu.
Komar został wyprodukowany w 1971r. Wszystko było ładnie do póki po prostu zaczął szwamkować. W 2010r. razem z tatą przeprowadziliśmy kapitalny remont. Silnik został rozebrany na najmniejsze części, dużo części zostało wymienionych, cały komar został rozebrany, i cały został pomalowany nowym lakierem. Stare, zużyte rzeczy zamieniliśmy na nowe.. Gdy wszystko było już ogarnięte to oczywiście złożyliśmy go, po czym odpaliliśmy. Odpalił od pierwszego kopa i tak jest do dziś. Nie jeżdżę nim za często, czasem w weekendy.
Myśleliśmy nad sprzedażą owego Komara, już zabytkowego ale jednak zostawimy go sobie. :]
Ostatnio tata wziął się za dodanie stacyjki z kluczykiem i poprawienie elektryki na nowo.
I tu.. Zdjęcie. Bardzo stare, z 2010 r.
Jutro może zrobię lepsze zdjęcia z każdej perspektywy no i jak będzie pogoda. W dodatku beze mnie w tle.
Ostatnio edytowany przez rekoz. (2012-06-26 12:16:35)
Offline
Normalnie klasyk i szacunek!
Offline
no , no widać , że w pięknym stanie . Pewnie jeszcze nie jedno pokolenie by przeżył jak by się o niego bardzo dbało . Wklej więcej zdjęć , pokaż jak się prezentuje
Offline
sq3mva napisał:
Zdjęcie z 2010 "bardzo stare"?
Z mojej perspektywy dwa lata to jakby wczoraj.
Heh, dla mnie to szmat czasu, bo jednak ma za sobą na razie 14 wiosen. :]
Co do zdjęć to dzisiaj nie, ale jutro napstrykam parę i wstawię je.
Offline