Dokładnie mam takie samo zdanie nt. jazdy nocą co Phantom. Jedynie wielką frajdę robiły mi kiedyś nocne wypady rowerkami na miasto z kumplami (nie brakowało atrakcji)
Offline
Adaś napisał:
W nocy racja - silnik ma dobre chłodzenie. Czyli np. jeżeli mam przejechane 100 km licznikowe i dotarcie to co ile robic km przerwę? Dluższe trasy np. po 20 km a krótsze co 10 km?
Offline
Po pierwsze to najlepiej jest docierać na miejscu. Przynajmniej do pierwszej wymiany oleju (w książeczce do 1 wg. nas to po drugiej). Zależy jak bardzo będzie się grzał. I na docieraniu postoje mogą wykończyć, naprawdę. Wyobrażasz sobie jazdę 200km przez 12h?
Offline
no ja mam 1200 km więc dotarty. Na wakacje muszę zrobić 550 km w jedną stronę ponieważ jedziemy do babci a chcę mieć motorek tam przez te 2 miesiące więc się zastanawiam czy to osiągalne na naszej Zetce i czy nic się nie zepsuje
Offline
Gość
Adaś napisał:
Roztentegowywacz napisał:
Nie, najdłuższą trasę jaką zrobiłem to coś blisko 200 km, ale miałem już dość, bo plecy mnie bolały i jechaliśmy bez przystanków.
200 km bez przerwy? nie szkoda silnika?
Co do postojów. Co ile na dotartym i nie dotartym silniku jechać czasu? Chodzi mi szczególnie o docieranie, aby go nie przegrzać.
Te 200 km bez przerwy to jest nic w porównaniu do tego, co moja ZetKa na co dzień przeżywa. Spróbuj kręcić przez 3 godziny po błocie na pierwszym biegu nie schodząc z czerwonego pola obrotomierza. To jest dopiero przemęczenie silnika. Myślę, że jeżeli chcesz oszczędzać silnik, to rób sobie co 40-50 km przerwy pół godzinne a potem dalej w trasę.
Ostatnio edytowany przez Roztentegowywacz (2012-04-24 17:18:56)
Gość
No i wszystko jasne, gorzej się dzieje, jak się olej zaczyna gotować...
eee pozatym jezlei chcesz robic postoj w trakcie jazdy co 10km to nie dojedziesz w 12h bo jak juz staniesz i zgasisz silnik musisz stac ze 30min zeby CALY sie schlodzil bo jak staniesz na 10 czy 15 to ebdzie jeszcze gorzej bo cylek odprowadza cieplo do zeber w glowicy i nim samym a tam poprzez ped wiatru jest chlodzone, jak staniesz to cylinder robi sie zarowno zzewnatrz jak i w srodku goracy jak diabli bo nie ma chldozenia, podczas jazdy cylek w tym momencie jest troszke zimniejszy bo chlodzi go powietrze
ogolem jak ejdziesz to silnik w srodku jest bardzo goracy a na zewnatrz poprzez ped powietrza jest zimny jak staniesz to cieplo z srodka ogrzeje ci tez zewnetrzna strone i bedzie sie grzal dopoki temperatura w srodku jak i na zewnatrz sie nie wyrowna. Oczywiscie mowie o zgaszeniu silnika zaraz po jezdzie
Ostatnio edytowany przez CzaQQ (2012-04-25 15:23:43)
Offline
Gość
Okręt napisał:
Rozwiązanie: chłodnica oleju za 138zł
Qrwa, zawsze sie zastanawiałem w jaki sposób ten gadżet zamontować i w jaki sposób to działa, jak u nas nie ma takiego mądrego urządzenia jak pompa oleju. Może mnie ktoś oświecić? Bo aż wsztyd się przyznać, ale nie kumam jak to działa.
Już wiem, jak to działa, bo poczytałem sobie trochę i już jestem oświecony... Okręt0 chodzi Ci o tą chłodnicę? http://allegro.pl/tuning-chlodnica-ogar … 62467.html Według tego, co się doczytałem, to to jest tylko do poziomych silników, a nie do pionowych, bo ja tam żadnego kabla od pompki nie widzę, więc działa to samoczynnie.
Ostatnio edytowany przez Roztentegowywacz (2012-04-25 17:17:07)
Gość
No tyle to ja wiem, ale czy to będzie poprawnie działało w pionowym silniku, jeżeli olej będzie według praw fizyki leciał na zawory, a nie na ściankę głowicy.