Ogłoszenie


  • Index
  •  » Awarie WS 50.
  •  » [Awaria]WS nie chcę w ogóle odpalić. + Chyba zepsułem gaźnik xD.

#1 2011-10-07 18:08:25

kulka123

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2011-07-30
Posty: 118
Punktów :   

[Awaria]WS nie chcę w ogóle odpalić. + Chyba zepsułem gaźnik xD.

yhy, stawiam sprawe tak: Pękł mi amortyzator i pojechałem z qmplem go naprawić. Oczywiście to nie ma nic do tematu ale gdy wracałem od niego do domu  ok 5 km. to przy 4 km mi zgasł. Pomyślałem, że to wina paliwa bo faktycznie miałem już mało. No trudno, pobujałem troche bakiem żeby sprawdzić czy jest paliwo (czy słychać) bo wskaźnik też dziwnie chodzi. No niby było słychać ale słabo, dałem nawet na rezerwe ale to samo.. No okej, dzisiaj zatankowałem paliwo za dyche (Znana stacja paliw). No i odpalam za pomocą akumulatora lecz on nie reaguje.... Słychać jak trzymam przycisk uruchamiania jakby cichutko chodził, ale jak puszcze to cisza. Nie wiem co jest powodem, wyjełem swiece zapłonową i była mokra więc wytarłem ją o trawę przez przypadek mocno przycisnelem i sie troche wgiela lecz znowu naprostowałem (Nie sądze aby to była przyczyna problemu.) Podkreślam, że nie majstrowałem nic przy śrubach od gaźnika !

2. Sprawa to: Wkurzyłem sie, że nie moglem odpalic wiec szukałem w innym miejscu. I odkręciłem coś nie wiem jak to nazwać ale ta linka idzie od manetki gazu, wyciągnełem to była tam sprężynka, linka od gaźnika i próbowałem włozyć spowrotem i coś chyba zrąbałem bo manetka nie stawia oporu, jest luźna jak nie wiem.....

Co do 1 sprawy to może być to wina oleju silnikowego? Bo nie byłem na przeglądzie prawie 1000km temu. Po za tym nie mam już płynu hamulcowego. Nie wiem co jest przyczyną. Pomóżcie pls ;d

Offline

 

#2 2011-10-07 20:52:34

 kieterman

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2011-07-12
Posty: 2023
Pojazd: Romet Zetka 125
Wiek: 17

Re: [Awaria]WS nie chcę w ogóle odpalić. + Chyba zepsułem gaźnik xD.

Co do manetki to w złą stornę zamontowałeś sprężynę w gaźniku . Iglica i i ten korpusik który się wkręca w gaźnik powinna iść w stronę kierownicy <------ . Nigdy nie w przeciwną bo jeśli jest w przeciwną to iglica jest cały czas w górze i manteka wtedy ma luz . ( chodzi o stronę -----> ) . Pamiętaj załóż korpusik w stronę kierownicy ( <----- ) problem manetki powinien ustąpić . No chyba , że sprężynka się zacieła . Sprawa nieodpalającego motocykla :

Jeżeli słychać , że kręci się rozrusznik a silnik stoi w miejscu ( nie odpala ani nie słychać jego pracy ) oznacza to , że albo spaliłeś sobię rozrusznik bądźłańcuszek rozrusznika zwyczajnie spadł albo pękł i jest do wymiany . Kolejną sprawą może być wyczerpany akumulator . No zdaża się , że się czasem rozładuje i nie ma siły zakręcić silnikiem . teraz moje pytanie do Ciebie czy próbowałeś odpalić go z kopniaka ? jeśli tak i nie chciał zapalić to wina źle ustawionej iglicy w gaźniku . Pisałeś , że masz luz na manetce gazu . W sumie to by się zgadzało , że nie odpala z kopnika bo by go ciągle zalewało . Świecę możesz sprawdzić w następujący sposób :

Wykręcasz świecę , wkładasz ją w fajkę od świecy , świecę przykładasz do metalowej części silnika ( może być to nawet cylinder ) Zatykasz ręką dopływ światła , przekręcasz kluczyk w stacyjce i wciskasz elektryczny zapłon przy kierownicy . jeżeli Iskry nie ma to jest wina świecy bądź AKUMULATORA który się rozładował bo wyczerpał się zapas elektrolitu w akumulatorze . Nie chce odpalić z rozrusznika ? - Poproś kogoś by ruszył kopnikiem , ale przed "kopnięciem" Zatkaj otwór świecy szmatką bo prysnęło by paliwo . Jeżeli po kopnięciu jest iskra , to wszystko jest OK . Wina była po stronie akumulatora który się wyczerpał . Jeżeli iskierki nie ma to jedź na najbliższą stację benzynową i zakup bylejaką świecę na początek by sprawdzić , czy nie poszedł przerywacz napięcia bądź elektronika w motorze . Wyczerpany akumulator ( suchy ) powinieneś uzupełnić wodą destylowaną . I ponownie go naładować ale na prostowniku 12V . Myślę , że dałem jakieś wskazówki . Pozdrawiam


http://img407.imageshack.us/img407/844/kieterman.png

Offline

 

#3 2011-10-07 21:47:55

kulka123

http://i.imgur.com/5lRhRyE.png

Zarejestrowany: 2011-07-30
Posty: 118
Punktów :   

Re: [Awaria]WS nie chcę w ogóle odpalić. + Chyba zepsułem gaźnik xD.

Manetke naprawiłem, nie wiem jaki byl powód, ze nie chciał odpalić, ale razem z kumplem wrzuciłem bieg na 1 i zaczelismy Go pchać aż sam odpalił ale musiał pochodzic na wolnych ok. 10 min.

Offline

 
  • Index
  •  » Awarie WS 50.
  •  » [Awaria]WS nie chcę w ogóle odpalić. + Chyba zepsułem gaźnik xD.
Liczniki

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.xcw.pun.pl www.h3wodka.pun.pl www.lpruni48.pun.pl www.dolnyslask.pun.pl www.td-zseis.pun.pl