Witajcie. Pierwszy raz miałem okazję przejechać się swoją "czarnulą" po zmroku, i tu niespodzianka. Na odcinku ~150-200m idealnie doświetlam wszystkie znaki ( te nad ulicą też ... ) , jak ustawić kąt lampy ? Na "czuja"? czy są jakieś normy ? bo tymczasem doświetlam znaki, a na asfalcie mało co widać :) Może być lampa fabrycznie podniesiona za wysoko ? Czy na przeglądzie "0" tego nie kontrolują ? Ustawić, to pewnie ustawię ( bo co to jest odkręcić parę śrubek... ) Ale, tak z ciekawości , przy okazji pytanie, czy jest sens szukać zamienników LED w miejsce standardowej żarówki ?
... acha...
jeszcze jeden problem, chciałem wymienić kontrolki w konsolce na LED-y , po odkręceniu dwóch śrubek nad stacyjką mogę lekko unieść obudowę panelu kontrolek, ale podnieść bardziej ( tak aby mieć bezproblemowy dostęp do żarówek ) to nie mam, trzyma się wszystko na kablach od wyświetlacza biegów, on powinien sam się wysunąć, czy jest w jakiś sposób zablokowany zatrzaskiem, wklejony, itp..? bo kable do niego jakieś krótkie, i jak podnoszę pokrywkę to się tylko napinają .... Jak pociągnę, to nie urwę przypadkiem ?
|