RoNdeL - 2014-02-26 15:12:21

Dawno mnie na tym forum nie było i pewnie za często nie będę tu wchodził. Powód jest prosty - zetka przestała służyć do przyjemności i zamieniła się w narzędzie do komunikacji. Ale do rzeczy.
Od kiedy jestem na tym forum przewijały się pierdyliardy tematów i postów o tym, że ramy w markowcach pękają a w zetkach nie. Nie będę się wypowiadał jak jest z markowcami bo takiego nigdy nie posiadałem. Posiadam za to zetkę i od razu zdementuję pewien mit.

Ramy w zetkach pękają



Szybki przykład. Przed chwilą przeszedłem sobie spacerek 15 km z zaprzyjaźnionego warsztatu. Pojechałem tam załatwić raz na zawsze problem z wygiętą centralką. Zajeżdżam, ziomek zagląda pod silnik i pierwsze zdanie "Ale ty tu masz ujebaną ramę". Okazało się, że przez ostatnie dwa tygodnie (i Bóg wie ile w tamtym sezonie) jeździłem na centymetrze ramy. Nie mam bólu dupy, za naprawę zapłacę ile mam zapłacić bo muszę tym piździakiem jeszcze rok pojeździć. Napisałem tego posta, żeby nie było znowu gadek, że ramę mamy bardzo wytrzymałą, bo tak nie jest. I pisze to wielokrotny obrońca marki Romet, na której sam się przejechał. Naprawdę szkoda, że w firmie z taką renomą, jaką miała w PRL-u pracują hydraulicy klecący hulajnogi zamiast motorowerów.

Pozdrawiam
RoNdeL

www.channeldisney.pun.pl www.wargaming.pun.pl www.menele.pun.pl www.metin2-fan.pun.pl www.gryjava.pun.pl