Z racji że coś mało sie dzieje ostatnio na forum postanowiłem utworzyć temat o moim przyszłym wozidle, który powoli sobie ogarniam przez zime. Jest to BMW e36 z 92 roku. Silnik najmniejszy jak na ten model 1.6 klekoczące m40. Sprowadzony z Niemiec w 2004 roku i jest w rodzinie już prawie 10 lat. Stan licznika to jakieś 229000km. Czy był krecony to nie wiem. Wiem że przez ostatnie 10 lat nie był :) Co zrobiłem: - zmieniłem gume dolotu, bo stara już całkowicie pękła, przy okazji wyczysciłem cały dolot, silniczek krokowy, założyłem nowy filtr powietrza - zmieniłem przekaźnik wycieraczek, ponieważ wycieraczki włączały sie same kiedy chciały. - wyczyściłem i lekko spolerowałem lampy - kupiłem ,,nowy'' szyberdach ponieważ stary od 10 lat nie chodził, był cały spękany - podsufitka została oklejona nowym welurkiem, stary cały odpadał - Bawiłem sie z konserwacją nadkoli (jak narazie tylko nadkoli) 22lata zrobiły swoje, choć źle nie było. Wszystko zostało odczyszczone, odrdzewione, pomalowane podkładem i na koniec BitGum.
Co zostało do zrobienia: - Uszczelnić chłodnice (przy okazji wymiana płynu) - wymiana oleju w silniku - wyszła dziura w tłumiku, musze pospawać - kupno Akumulatora oraz wiele wiele innych
Co do wyposazenia: - el. szyby przód - el lusterka - halogeny - szyberdach (ręczny wole reczny od elektrycznego w tak starym samochodzie) - seryjny hak odzczepiany Ogólnie wszystko jest sprawne, ale może być lepiej i bedzie lepiej :)
Poniżej kilka fotek, jakie znalazłem. Jak sie spodoba bede aktualizował temat z dużą ilością zdjeć, bo każdy woli oglądać jak czytać.
zakupiony szyber
mycie podwozia
|