Podzielcie się waszymi ciekawymi doświadczeniami na drodze, postoju itd.
Ja zaczynam :D
Jakoś ze dwa lata temu byłem na Orlenie zatankować moją bestię ( to jakoś w wakacje było). Podjeżdżam pod stację i tam sobie stoi jakiś koleś ze skuterem. Zsiadam, idę do dystrybutora, leje i koleś (jakoś z 16lat) pyta się mnie o cenę ogarka, ile nim wycisnę (może chciał się pochwalić że jego kibel "to 100 poleci", nie wiem) i takie tam. Poszedłem zapłacić, wracam i koleś w tym samym momencie rusza spod stacji. Chciał chyba przyszpanować i objechać stacje na full gazie. Na jego nie szczęście zahaczył nóżką o taką klapę metalową i zaliczył szlifa, a dostałem takiego ataku śmiechu że aż się popłakałem xD.
|