kubek505 - 2012-09-30 11:44:13

Cze. Panowie mam problem. Pojechałem wczoraj Zetką do kolegi, gdzieś 30 km od mojego domu, wyjeżdżając od niego nagle motorek zgasł i koniec. Wzięliśmy go z kolegą do jego garażu i zacząłem sprawdzać. Wykręciłem święcę i nie ma iskry. I teraz pytanie co mogło paść ? Świeca, moduł, cewka, fajka ?? Problem jest w tym że raczej muszę to naprawić u niego bo do siebie mam daleko a nie mam tak dużego auta żeby przywieźć go tu.

www.gorzowbgir.pun.pl www.jmspawellness.pun.pl www.v-grzenda.pun.pl www.kinghtsoflight.pun.pl www.darkdragonl2w.pun.pl